Wielka Brytania nie była gotowa na przyjęcie tak wielu przesiedleńców z Ukrainy, więc proces ich zakwaterowania trwa dłużej niż planowano – powiedział w wywiadzie dla The Independent minister ds. uchodźców Richard Harrington.
Jest mi wstyd, że realizacja programu „Domy dla Ukrainy” przebiega tak powoli – oświadczył Harrington.
POLECAMY: MSZ: Jesteśmy tutaj sługami narodu ukraińskiego [VIDEO]
Harrington zaznaczył, że aby skrócić czas oczekiwania dla uchodźców, brytyjskie władze uprościły formularz wniosku w ramach programu.
Jak pisze gazeta, eksperci obawiają się, że taki program może przyciągnąć uwagę handlarzy ludźmi.
Projekt „Domy dla Ukrainy” pomaga ukraińskim uchodźcom znaleźć tymczasowe i bezpłatne miejsce zamieszkania w Wielkiej Brytanii. Każde gospodarstwo domowe, które zakwateruje u siebie przesiedleńców, otrzymuje wsparcie finansowe w wysokości 350 Funtów Szterlingów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MSWiA wyjaśnia, że uchodźcy są wysiedleńcami z Ukrainy
W ubiegłym tygodniu brytyjskie władze otrzymały 79,8 tys. wniosków w ramach ukraińskiego systemu wydawania wiz, z czego 36,3 tys.to wnioski o wizy rodzinne i 43,6 tys. to wnioski o wizy sponsorskie. Jednocześnie w ramach programu rodzinnego wydano 28,5 tysiąca wiz, a w ramach sponsoringu — 12,5 tysiąca. Wizy w ramach programu rodzinnego dla ukraińskich uchodźców są bezpłatne, wydawane są na trzy lata i umożliwiają mieszkanie w kraju, podjęcie pracy, nauki i dają dostęp do funduszy rządowych. Takie wizy mogą uzyskać ci, którzy mają krewnych w Wielkiej Brytanii. Program sponsoringu zakłada, że uchodźcy mogą przyjść do tych, którzy są gotowi przyjąć ich w swoim domu.