Anonimowi hakerzy uzyskali dostęp do ponad 700 GB danych rządu rosyjskiego. Dane te obejmują ponad 200 000 e-maili z Ministerstwa Kultury Federacji Rosyjskiej.
Anonymous ogłosił to na swoim Twitterze. To ministerstwo kraju-agresora odpowiada za politykę państwa w dziedzinie sztuki, kinematografii, archiwów, praw autorskich, dziedzictwa kulturowego i cenzury.
Wcześniej Anonymous opublikował 28 gigabajtów dokumentów Centralnego Banku Rosji. Tak więc w sieci pojawiły się kontakty, programy, konta korespondentów i tak dalej.
Hakerzy zauważyli, że dane będą dystrybuowane w różnych punktach Internetu. W przypadku cenzury autorzy obiecują udostępnić nowe linki.
Włamali się także do innej rosyjskiej bazy danych zawierającej dane osobowe 120 000 rosyjskich żołnierzy biorących udział w wojnie podboju przeciwko narodowi ukraińskiemu. Przecieli do sieci wszystkie informacje, mówiąc, że wszyscy ci żołnierze powinni stanąć przed trybunałem wojskowym.
Jeden komentarz
A od kiedy moSSad to anomymuSS?
Zresztą.. pegaSSuSS ma duży łeb, niech się martwi.