Rekordowe ceny prądu i gazu w Niemczech będą nadal rosły w najbliższych miesiącach, informuje dpa, powołując się na szacunki portalu konsumenckiego Verivox.
Według niego dostawcy energii elektrycznej, za których obszar odpowiedzialności znajduje się 13 mln gospodarstw domowych, zapowiedzieli podwyżki taryf w kwietniu, maju i czerwcu o 19,5%. Taryfy za gaz wzrosły średnio o 42,3%.
„Wszyscy dostawcy gazu w Niemczech muszą zmagać się z historycznie wysokimi cenami zakupu”, powiedział Torsten Stork, ekspert Verivox, zauważając, że wydarzenia na Ukrainie komplikują sytuację.
POLECAMY: Jaki wpłynęła sytuacja na Ukrainie na polski budżet? Wiceminister finansów: wkrótce pokażemy
Według Stork konsumenci powinni przygotować się na nadchodzącą podwyżkę cen. Według Verivox ceny energii elektrycznej w Niemczech prawie podwoiły się w ciągu roku – jeśli wcześniej gospodarstwo domowe o zużyciu 4000 kWh płaciło 1171 euro rocznie, teraz kwota wzrosła do 1737 euro. Ceny gazu wzrosły jeszcze bardziej: w ubiegłym roku gospodarstwo domowe o zużyciu 20 000 kWh zapłaciło 1184 euro w ujęciu rocznym, a teraz jest to 2787 euro.
ZOBACZ: Niemcy oburzeni z powodu rady oszczędzania energii „na złość Rosji”
Wcześniej niemiecki minister gospodarki Robert Habek zapowiedział uruchomienie awaryjnego trybu wczesnego ostrzegania w związku z ewentualnymi przerwami w dostawach gazu z Rosji.
W lutym władze niemieckie ogłosiły zamiar zmniejszenia w dającej się przewidzieć przyszłości uzależnienia od rosyjskich dostaw energii. Niemcy spodziewają się zaprzestania importu węgla i ropy z Rosji do końca tego roku, wstępnie zapowiada się, że do połowy 2024 roku możliwe będzie zakończenie uzależnienia od gazu. Na początku roku Niemcy otrzymywały prawie 55 proc. importu gazu ziemnego z Rosji, obecnie udział ten zmniejszono do 40 proc. Alternatywą dla rosyjskiego gazu, z punktu widzenia oficjalnego Berlina, może być LNG z Kataru, USA i innych krajów.