Największy producent łożysk SKF zdecydował się opuścić Rosję. Szwedzka firma ma w kraju agresora zakład produkujący łożyska dla przemysłu kolejowego.

Jest to określone w oficjalnym oświadczeniu firmy. SKF doszedł do wniosku, że z powodu wojny i sankcji w Rosji nie ma już „podstawy i stabilności dla biznesu”.

„SKF ogłasza decyzję o zaprzestaniu działalności w Rosji. Zamiarem jest sprzedaż firmy w sposób kontrolowany z wyraźnym celem zabezpieczenia przyszłości pracowników SKF w Rosji” – czytamy w oświadczeniu.

Firma wstrzymała bezpośrednie dostawy do Federacji Rosyjskiej niemal natychmiast po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Teraz SKF zdecydował się na całkowitą likwidację działalności.

„Podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wszelkiej działalności, udziału i inwestycji SKF w Rosji. Zamierzamy wycofać się z naszej działalności w Rosji, aby zapewnić przyszłość naszym kolegom”, powiedział dyrektor generalny SKF, Rikard Gustafson.

SKF w Rosji zatrudnia około 270 pracowników. W zakładzie firmy w Twerze zatrudnionych jest około 80 Rosjan. Dla porównania SKF zatrudnia na Ukrainie 1100 osób.

Ogólnie ponad 75% dużych firm zagranicznych ograniczyło swoją działalność w Rosji. Takie obliczenia zostały opublikowane przez Yale School of Management.

Analitycy śledzą roszczenia ponad 1000 firm od czasu inwazji na Ukrainę. Spośród nich 750 już publicznie ogłosiło, że dobrowolnie ogranicza swoją działalność w Federacji Rosyjskiej – w takim czy innym stopniu, przekraczając minimum sankcji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version