Duże platformy internetowe, w tym Facebook, Google i Twitter, będą musiały ciężej pracować nad zwalczaniem nielegalnych treści, w przeciwnym razie mogą zostać ukarane wielomiliardowymi grzywnami w ramach nowego systemu regulacyjnego Unii Europejskiej uzgodnionego w sobotę.
Ustawa o usługach cyfrowych na dużą skalę (DSA) nałoży na firmę grzywnę w wysokości do 6% jej globalnych obrotów za naruszenie przepisów – do 7 miliardów dolarów w przypadku właściciela Facebooka – podczas gdy powtarzające się naruszenia mogą prowadzić do zakazu biznesu w UE.
Nowe przepisy wejdą w życie w 2024 r. i będą obejmować m.in.:
– Zabronić reklam skierowanych do dzieci lub opartych na informacjach poufnych, takich jak religia, płeć, rasa i poglądy polityczne.
– Zezwól rządom UE na żądanie usunięcia nielegalnych treści, w tym materiałów promujących terroryzm, wykorzystywanie seksualne dzieci, mowę nienawiści i oszustwa handlowe.
– Spraw, aby platformy społecznościowe umożliwiały użytkownikom oznaczanie nielegalnych treści „łatwo i skutecznie”, tak aby można je było szybko usunąć.
– Sklepy internetowe, takie jak Amazon, będą potrzebować podobnych systemów do podejrzanych produktów, takich jak podrabiane trampki czy niebezpieczne zabawki.
DSA został sporządzony w kontekście działań politycznych i regulacyjnych wobec platform internetowych na całym świecie. Porozumienie zostało osiągnięte w sobotę rano po ponad 16 godzinach rozmów między państwami członkowskimi UE, Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim. DSA to druga część planu szefowej Komitetu Antymonopolowego UE Margrethe Vestager odstraszania amerykańskich gigantów technologicznych.
W zeszłym miesiącu uzyskała poparcie parlamentów i parlamentów dla przełomowych przepisów zwanych Digital Markets Act, które mogą zmusić Google, Amazon, Apple, Meta i Microsoft do zmiany podstawowych praktyk biznesowych w Europie.
„Mamy porozumienie w sprawie DSA: ustawa o usługach cyfrowych zapewni, że to, co jest nielegalne offline, będzie postrzegane jako nielegalne w Internecie – nie jako slogan, ale rzeczywistość” – napisała na Twitterze Vestager.
Inne środki w DSA będą wymagały od dużych platform internetowych i wyszukiwarek internetowych podjęcia konkretnych działań podczas kryzysu. Zostały one włączone do dokumentu po inwazji Rosji na Ukrainę i związanej z nią dezinformacji.
Firmy mogą być zmuszone do przekazywania danych związanych z ich algorytmami organom regulacyjnym i badaczom. Firmy płacą również roczną opłatę w wysokości do 0,05% rocznych przychodów na całym świecie, aby pokryć koszty monitorowania zgodności.