Od środy obywatele rosyjscy nie mogą już ubiegać się o wizę holenderską w ambasadzie Holandii w Moskwie.
Według holenderskiego MSZ nie jest to środek karny, ale konsekwencja decyzji rządu rosyjskiego o wydaleniu 15 holenderskich dyplomatów.
W rezultacie pozostało zbyt mało dyplomatów, by móc w pełni prowadzić sekcję konsularną ambasady. W związku z tym nie można już wydawać wiz krótkoterminowych. Wyjątki są możliwe z poważnych przyczyn humanitarnych. Na przykład, jeśli ktoś musi opuścić kraj z powodów politycznych.
Według rzecznika MSZ średnio 150 Rosjan co tydzień ubiega się o wizę na krótki pobyt w Holandii. Nie wiadomo, jak długo potrwa to wydarzenie. Pomimo faktu, że wydział konsularny jest niepełnosprawny, ambasada jest nadal otwarta na dokumenty integracyjne i inne kwestie.
Wydalenie holenderskich dyplomatów było posunięciem odwetowym po tym, jak pod koniec marca Holandia wskazała 17 rosyjskich dyplomatów.
Według holenderskiego rządu potajemnie działali jako oficerowie wywiadu. Gabinet podjął decyzję o wydaleniu dyplomatów, gdyż grupa ta stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.