Europa może zgodzić się na krótkoterminowe uruchomienie kontrowersyjnego rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. Jest to jednak możliwe tylko w przypadku wstrzymania tranzytu gazu przez Ukrainę.
Ekonomista i analityk finansowy Aleksiej Kush powiedział o tym Siegodnyi. Specjalista przyznaje, że nawet jeśli wszystko pójdzie dobrze z tranzytem, gazociąg stanie się elementem negocjacji z nową władzą w Rosji, o ile oczywiście nie zastąpi go tam demokratyczna siła polityczna.
Ekspert skomentował także oświadczenie Gazpromu, że Federacja Rosyjska zaproponowała nową nazwę Nord Stream 2. Przypomnijmy, że chcą wykorzystać lądową część „rury” do rozwoju dostaw gazu do regionów północno-zachodniej części kraju terrorystycznego.
„Ogromna część lądowa została doprowadzona do punktu wejścia z Rosji nad Morze Bałtyckie. Tak potężny gazociąg lądowy po prostu nie jest potrzebny” – powiedział Kushch.
Zaznaczył, że aby zapewnić takiemu terytorium kraju przepustowości Nord Stream 2, który jest gazociągiem wysokiego ciśnienia, konieczne jest dokończenie budowy gazociągów średniego i niskiego ciśnienia.
Oznacza to, że w rzeczywistości kraj agresora chce oddzielić lądową część „rurociągu Putina” i stanie się on częścią ich systemu przesyłowego gazu.
Kushch przewiduje, że w Federacji Rosyjskiej w najbliższym czasie pojawi się wiele takich pomysłów, bo rosyjskie zużycie gazu spadnie iw nadchodzącym roku zmniejszy się o 30-40%. Według analityka jest to pomysł absolutnie irracjonalny i tylko próba „wykorzystania” nadmiaru mocy.
Czym jest Nord Stream 2?
To skandaliczny gazociąg z Rosji do Niemiec. Został ukończony we wrześniu 2021 roku. Założycielem operatora projektu Nord Stream 2 AG jest koncern Gazprom.
Długość „rury Putina” w dwóch liniach wynosi 2468 km. Sam Nord Stream 2 był przedłużeniem Nord Stream . Koszt projektu to około 9,5 miliarda euro. Połowę tej kwoty finansują firmy z Europy – Engie, OMV, Shell, Uniper i Wintershall Dea, drugą połowę – „Gazprom”. Projekt został już zamrożony.