Firma Elpa, zajmująca się przetwórstwem mleka, zawiesiła produkcję na czas nieokreślony.

Według Gundarsa Sisenisa – prezesa zarządu spółki, firma musiała zawiesić działalność ze względu na rosnące ceny surowców energetycznych, surowców do produkcji i materiałów pomocniczych, których cena znacznie wzrosła po tym, jak nie można ich już kupić na Białorusi. Ze względu na rosnące koszty firma musiała podnieść ceny produktów, przez co przestały one być konkurencyjne w sklepach.

POLECAMY: Firma przetwórstwa rybnego Karavela przewiduje ogromny wzrost cen produktów

Do czasu wstrzymania prac Elpa sprzedała wszystkie swoje produkty.
Sisenis powiedział, że w firmie pracuje około 30 osób, a niektóre z nich złożyły już wnioski o zwolnienie. Firma nie była w stanie wypłacić im wynagrodzeń z powodów finansowych.
Krytycznie ocenił niezdolność państwa do wspierania firm: w czasie pandemii COVID-19 spadła siła nabywcza ludności, ale państwo nie zapewniło żadnej rekompensaty. Państwo obiecało wsparcie finansowe dla przetwórców, ale do tej pory go nie otrzymało.

Podkreślił, że łotewskie firmy mleczarskie, z których większość w 2022 roku przynosi straty, nie są w stanie konkurować z polskimi produktami, których ceny są znacznie niższe.
Koszt mleka surowego na Łotwie w pierwszym kwartale tego roku wynosi 495 euro za tonę, podczas gdy średnia cena skupu mleka surowego jest o 12% niższa, czyli 436 euro za tonę, co oznacza bezpośrednie straty dla producenta. Średniej wielkości przedsiębiorstwo produkujące 80-100 ton mleka dziennie traci miesięcznie do 300 000 euro.

Wzrost kosztów produkcji był szczególnie wyraźny w ciągu ostatnich trzech miesięcy – o 15%. Mimo że ceny świeżego mleka wzrosły o 21%, koszty produkcji są nadal wyższe niż jego cena skupu.

Pod koniec kwietnia pojawiły się informacje, że około kilkunastu łotewskim producentom mleka grozi bankructwo.

Na początku maja Łotewskie Stowarzyszenie Hodowców Drobiu, Łotewskie Stowarzyszenie Producentów Trzody Chlewnej, Łotewski Związek Hodowców Mleka, Łotewska Federacja Przedsiębiorstw Spożywczych oraz Rada Współpracy Organizacji Rolniczych wezwały łotewskiego premiera Krisjanisa Karinsha do ogłoszenia stanu wyjątkowego w branży – pozwoliłoby to gabinetowi ministrów na podejmowanie niezależnych decyzji wspierających branżę w czasie letniej przerwy w obradach Saeimy.

Producenci żywności nie otrzymali jeszcze odpowiedzi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version