Ceny żywności rosną na całym świecie, ale ostatni szok związany z naklejkami w supermarkecie dotyczy alejek z jajami i drobiem, ponieważ śmiertelna ptasia grypa sieje spustoszenie w stadzie kur niosek w USA.
Dane o inflacji śledzone przez US Bureau of Labor Statistics wykazały, że kilkanaście jaj podskoczyło w kwietniu o 23% w porównaniu z poprzednim miesiącem do 2,52 USD. Ceny osiągnęły poziomy nienotowane od początku 2016 r., okresu, który nastąpił po wybuchu wysoce zjadliwej ptasiej grypy w latach 2014–2015, co doprowadziło do 50% wzrostu cen jaj w drugiej połowie 2015 r.
Od stycznia epidemia rozprzestrzeniła się na 32 stany, zabijając ponad 37 milionów kurczaków i indyków. Z tego zginęło 29 milionów kur niosek, czyli około 10% całego stada liczącego 300 milionów w USA. Bloomberg mówi, że ptasia grypa „zapowiada się na najgorszą epidemię tego rodzaju”.
„Kiedy wybuchły epidemie, skok wartości hurtowych był napędzany głównie przez popyt, ponieważ na rynku panowała panika i krótkie osłony. Ale w tym momencie tak duża część produkcji została usunięta z krajobrazu, że to bardziej kwestia podaży – powiedziała CBS News Karyn Rispoli, reporterka rynku jaj w firmie badawczej Urner Barry.
Śniadanie stało się najdroższym od lat. Nie tylko ceny jajek, soku pomarańczowego i pszenicy rosną.
Ceny jaj mogą wzrosnąć, ponieważ nic nie wskazuje na to, że rozprzestrzenianie się ptasiej grypy jest pod kontrolą. To kolejny znak, że w drugiej połowie roku niedobory żywności mogą się znacznie pogłębić.
