Brytyjczycy zmagający się z rosnącymi kosztami życia powinni więcej pracować lub przenieść się do lepiej płatnej pracy – powiedziała podsekretarz stanu w brytyjskim parlamencie ds. wewnętrznych Rachel Maclean.

W ostatnich miesiącach inflacja w Wielkiej Brytanii bije rekordy. Na początku maja Bank Anglii podniósł prognozę inflacji na rok 2022 i spodziewa się, że w czwartym kwartale przyspieszy ona do 10,25%, co może być historycznym rekordem. Regulator zauważył, że presja inflacyjna gwałtownie wzrosła od czasu ostatniego raportu w lutym z powodu zaostrzenia się sytuacji między Rosją a Ukrainą. Zdaniem Banku doprowadziło to do „znacznego pogorszenia perspektyw wzrostu gospodarczego na świecie i w Wielkiej Brytanii”.

POLECAMY: To już przesad! Zełenski znów ma żądanie tym razem do MFW

„W dłuższej perspektywie potrzebujemy planu rozwoju gospodarki i zapewnienia ludziom lepszej ochrony – czy to poprzez wydłużenie godzin pracy, czy też przejście na lepiej płatne stanowiska pracy – to działania długoterminowe, ale na tym właśnie skupiamy się jako rząd” – powiedział McLean w rozmowie z Sky News.

Przyznała jednak, że „nie sprawdzi się to w przypadku osób, które już pracują na trzech etatach”.
Irlandii Północnej, Peter Kyle, nazwał pomysły McLeana oderwanymi od rzeczywistości.

Wcześniej minister środowiska George Eustis zasugerował, że w obliczu rosnących cen Brytyjczycy powinni wybierać tanie produkty zamiast „markowych” marek.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version