Przedstawiono nowy pomysł na jaki miałby wpadła Bruksela w ramach programu uniezależniania się od energii z Rosji. Obowiązek montowania paneli słonecznych na wszystkich nowych budynkach administracji publicznej oraz tych komercyjnych, a docelowo również tych mieszkalnych.
O pomyśle na całkowite odcięcie się przekazał „Independent”. Według serwisu jednym z pomysłów rozważanych w Brukseli ma być całkowite przejście na zieloną energię.
Proces ten ma jednak trwać i postępować stopniowo. Na początek obowiązkiem montażu paneli słonecznych na dachach w budynkach komercyjnych oraz administracji publicznej.
Z informacji przekazanych przez wiceszefa KE Fransa Timmermansa, który stwierdził nawet, że Bruksela powinna sama dać przykład i zamontować panele fotowoltaiczne na każdym budynku, który należy do Unii Europejskiej.
Docelowo jednak wszystkie dachy nowych budynków w Unii Europejskiej musiałyby mieć na dachach ogniwa fotowoltaiczne. Od 2029 r. również tych mieszkalnych.
Już niebawem wszystkie nowe budynki w stolicy Niemiec – Berlinie – będą musiały zostać wyposażone w panele słoneczne. To działanie mające zwiększyć udział odnawialnej energii w miksie energetycznym.
Kolejnym z takich miast jest Berlin, który wprowadza nakaz montażu paneli słonecznych na dachach nowo wybudowanych budynków, jak i tych, które będą przechodzić modernizację. Przepis wejdzie w życie już w 2023 roku i będzie to kolejna europejska stolica wprowadzająca taki obowiązek – wcześniej takie rozporządzenie wprowadził w życie Wiedeń.
Jeden komentarz
Utopia jest niebezpieczna