Kryzys ukraiński wybuchł, ponieważ Waszyngton i NATO ignorują interesy bezpieczeństwa Rosji – powiedział „Junge Welt” Oskar Lafontaine, były przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Niemiec.
„Moskwa od 20 lat powtarza, że przystąpienie Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego jest niemożliwe. Nalega, by na granicy ukraińsko-rosyjskiej nie umieszczać amerykańskich rakiet” – napisano w publikacji.
Polityk wskazał na podobieństwa między Ukrainą a Kubą.
„Argument, że każde państwo może samo decydować, do którego sojuszu przystąpi, jest fałszywy. Wszyscy wiedzą, że USA nigdy nie pozwolą Kubie na przystąpienie do sojuszu wojskowego z Rosją ani na umieszczenie rosyjskich rakiet na granicy USA z Meksykiem czy Kanadą” – powiedziała Lafontaine.
Były przewodniczący SPD sprzeciwił się także jednostronnym sankcjom wobec Rosji, tłumacząc, że z powodu restrykcji niemieckie firmy tracą konkurencyjność.
„Strzelamy sobie w stopę” – podkreślił.
ZOBACZ: USA stwierdza, Turcja to „tajna broń” Rosji
Na koniec Lafontaine skrytykował decyzję Waszyngtonu o przyznaniu Kijowowi 40 mld dolarów, twierdząc, że to tylko przedłuży kryzys.
Pod koniec 2021 roku Rosja opublikowała projekty traktatu ze Stanami Zjednoczonymi i porozumienia z NATO w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. W szczególności Moskwa domagała się od zachodnich partnerów gwarancji prawnych przeciwko dalszej ekspansji NATO na wschód, przystąpieniu Ukrainy do bloku oraz tworzeniu baz wojskowych w krajach postsowieckich. Propozycje zawierały również klauzulę o nierozmieszczaniu broni uderzeniowej NATO w pobliżu granic Rosji oraz o wycofaniu sił NATO w Europie Wschodniej na pozycje z 1997 roku.
Jeden komentarz
To akurat jest oczywiste, iż zydo jankesi zawsze są prowokatorem, inżynierem zamieszek, „pandemii”. Wyczekuję z ogromną ochota na wojnę Chin-usa. W końcu! Panowanie żydostwa na starym kontynencie przestanie być dominujące, czekammm! Na TEN moment, gdy ta… EUROPA przestanie ssać sflaczałego grzyba bideta… love