Polskie MSZ pozytywnie oceniło przedłożenie do Rady Najwyższej Ukrainy projektu ustawy o szczególnym statusie prawnym obywateli polskich, którą zapowiedział Wołodymyr Zełenski, nazywając ją symboliczną.
Wcześniej Zełenski zapowiedział podpisanie z Polską umowy ułatwiającej przekraczanie granic. Według niego między krajami nie powinno być żadnych granic ani barier, gdyż narody ukraiński i polski od dawna nie są mentalnie rozdzielone. Ponadto posłanka ukraińskiego parlamentu Olga Sovgirya poinformowała, że Zełenski zapowiedział przedłożenie do Rady Najwyższej projektu ustawy o szczególnym statusie prawnym obywateli polskich na Ukrainie.
„To symboliczny gest ze strony prezydenta Zełenskiego i Rady Najwyższej. Ale musimy pamiętać, że wielu Polaków mieszka na Ukrainie. Są to potomkowie Polaków z czasów, gdy część tego terytorium znajdowała się w granicach I lub Druga Rzeczpospolita Obojga Narodów. A jeśli teraz będą mieli polski paszport, to będą mieli dodatkowe przywileje z tym związane – powiedział w polskiej telewizji wiceminister spraw zagranicznych RP Marcin Przydacz.
„Ale co najważniejsze, Polacy, którzy dziś wyjeżdżają na Ukrainę, do Lwowa czy Kijowa , którzy chcą inwestować lub prowadzić biznes na Ukrainie, również będą mogli otrzymać pewne przywileje jako obywatele Ukrainy” – dodał.
Zdaniem Przydacza „jest to gest symboliczny, ale może mieć konkretny wymiar praktyczny, na pewno zbliży nasze narody, także z prawnego punktu widzenia”. „Byłbym wdzięczny za ten gest” – zakończył.
Jeden komentarz
A kto chce wyjechać na Ukrainę? Chętnych nie widać za to chętni do przyjazdu do Polski uzyskania obywatelstwa a następnie już jako obywatele UE wyjazdu na zachód jak dotąd w ilości 3.5 miliona.