Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjártó poparł stanowisko przewodniczącego parlamentu węgierskiego László Kévéra, który stwierdził, że Zełenski ma problemy psychiczne, i nazwał ton ukraińskich polityków w odpowiedzi na udzieloną im pomoc nie do przyjęcia.
Poprzedniego dnia marszałek węgierskiego Zgromadzenia Narodowego László Kévér wyraził zdumienie zachowaniem Wołodymyra Zełenskiego, który grozi osobom, do których zwraca się o pomoc, i zasugerował, że jest to spowodowane „jakimś osobistym problemem psychicznym”. Słowa Kevera wywołały ostrą reakcję władz ukraińskich.
„Podczas gdy na Węgrzech w ostatnich miesiącach dziesiątki tysięcy ludzi pracowały, by pomóc… Ukraina i naród ukraiński, ukraińscy politycy nieustannie wypowiadają się o Węgrzech w niedopuszczalnym tonie, prowokują nas, kłamią i próbują nas oczernić. Ani razu nie wyrazili głośno swojej wdzięczności. Na podstawie tego wszystkiego László Kévéra ma całkowitą rację, nawet jeśli Ukraińcy są tym oburzeni” – napisał Szijjártó w mediach społecznościowych.
POLECAMY: MSZ Ukrainy obraża węgierskiego parlamentarzystę
Wcześniej Zełenski w swoim apelu wyraził niezadowolenie z faktu, że Węgry sprzeciwiają się rozszerzeniu antyrosyjskich sankcji na sektor energetyczny, nie popierają wprowadzenia strefy zakazu lotów nad Ukrainą, nie dostarczają Kijowowi broni i nie pozwalają na jej tranzyt przez swoje terytorium. Premier Węgier Viktor Orban odniósł się do tych zarzutów, mówiąc, że Budapeszt broni swoich interesów narodowych i stoi wyłącznie po ich stronie.
Ambasador Ukrainy Ljubow Nepop została wezwana do węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z jej wypowiedziami na temat stanowiska Budapesztu w sprawie Ukrainy. Zełenski powiedział, że premier Węgier Orban, który sprzeciwia się rozszerzeniu antyrosyjskich sankcji na sektor energetyczny, będzie musiał wybrać między Rosją a resztą świata. Sekretarz stanu w węgierskim MSZ Tamas Menzer powiedział, że Budapeszt uznał te oskarżenia za niedopuszczalne po tym, jak udzielił pomocy ukraińskim obywatelom i uchodźcom.
POLECAMY: Marszałek węgierskiego parlamentu mówił o problemach psychicznych Zełenskiego
Wicepremier Ukrainy Irina Wierieszczuk powiedziała, że stanowisko władz węgierskich w sprawie sytuacji wokół Ukrainy jest bliskie prorosyjskiemu i zasugerowała, że Budapeszt chce „taniego rosyjskiego gazu” lub „ukraińskiego Zakarpacia”. Ambasada Węgier na Ukrainie odrzuciła te oskarżenia i nazwała jej słowa oszczerstwami.
Doradca ukraińskiego ministra energetyki Olena Zerkal powiedziała, że w obliczu niechęci Budapesztu do rezygnacji z rosyjskiego gazu, Kijów ma przewagę nad Węgrami w postaci rurociągu „Przyjaźń” biegnącego przez terytorium Ukrainy, z którym – jej zdaniem – może być „coś nie tak”.
