Ponad 200 tys. razy szef Krajowej Administracji Skarbowej przekazał w latach 2020–2021 do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego informacje o rozliczeniach podatników – donosi we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.
„Dla porównania w czterech ostatnich miesiącach 2019 r. miało to miejsce w 21 tys. takich przypadkach. Wzrosła również liczba podatników, o których rozliczenia pytało CBA i ABW. W 2019 r. służby te spytały o 517 podatników, w 2020 r. – o 6082, w 2021 r. – o 3375” – czytamy w „DGP”.
Jak podaje dziennik, eksperci są zaskoczeni takim nasileniem współpracy między KAS a służbami. – To wręcz skokowy wzrost liczby takich przypadków w dwóch ostatnich latach. Jak widać, współpraca szefa Krajowej Administracji Skarbowej ze służbami rozwija się coraz sprawniej i pozwala na swobodne pozyskanie interesujących je danych podatkowych – komentuje w rozmowie z gazetą Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy i partner w EY.
POLECAMY: Inwigilacja plus to nowy sposób władzy na kontrolę finansów Polaka
Dziennik zauważa, że interpelacja poselska oraz odpowiedź wiceminister finansów Anny Chałupy, z której pochodzą statystyki, dotyczyła danych, które szef KAS udostępnił CBA i ABW – w celu realizacji ich ustawowych działań – na podstawie art. 297e ordynacji podatkowej. Przepis ten – jak podkreśla gazeta – pozwala szefowi KAS na przekazanie danych zgromadzonych w Centralnym Rejestrze Danych Podatkowych, niezawartych w aktach spraw podatkowych (innych niż dane z Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej – STIR).
– Chodzi o informacje wynikające m.in. z deklaracji składanych przez podatników, jednolitych plików kontrolnych oraz innych dokumentów związanych z obowiązkami wynikającymi z przepisów prawa podatkowego i celnego. Innymi słowy, są to dane bardzo ważne z punktu widzenia podatników, mogą one wskazywać przykładowo kwoty podatków deklarowane przez podatników urzędom skarbowym – tłumaczy Tomasz Rolewicz.