PiS nie lubi krytyki swojej nieudolności. Najlepszym przykładem tego jest sprawa Naczelniczki Poczty w Pacanowie, która pożaliła się na drożyznę w sklepach i na stacjach benzynowych posłowi nieudolnej partii, przez którą Polacy zaczynają głodować. Polityk po wysłuchaniu niezadowolenia niezwłocznie poskarżył się na kobietę do centrali wojewódzkiej spółki w Kielcach.
Michał Cieślak, poseł wybrany do Sejmu ze świętokrzyskiej listy PiS, a obecnie członek Partii Republikańskiej, zmuszony był pofatygować się do Urzędu Pocztowego w Pacanowie (woj. świętokrzyskie), aby odebrać awizowany do niego listy. Naczelniczka placówki pocztowej postanowiła poskarżyć się mu na panującą w Polsce drożyznę.
– Powiedziałam, ile wydaję pieniędzy, kiedy jadę zatankować. A ile ja zarabiam? Trzy tysiące, kiedy spłacę kredyty, zostają mi jakieś grosze na życie. Powiedziałam, że poseł zarabia więcej ode mnie, więc nie zna takich problemów – powiedziała Agnieszka Głazek, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.
Z relacji przekazanej przez Naczelniczkę wynika, że Michał Cieślak odpowiedział jej: „Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i pani kandydowała do Sejmu„.
– Powiedziałam mu, że nie wyobrażam sobie tego, bo po prostu nie umiem kłamać. Ale żeby nie było, że tylko ja dyskutowałam z posłem. Dziewczyny ode mnie z pracy też się włączyły – zapewnia pani Agnieszka.
Poseł donosiciel nieprzyjmujący krytyki obywateli wobec nieudolności rządu, która doprowadza Polaków do głodu zaraz po opuszczeniu placówki zadzwonił do dyrekcji Poczty Polskiej w Kielcach.
Chwilę później naczelniczka z Pacanowa została wezwana na dywanik. – Pan dyrektor powiedział mi, że będę dyscyplinarnie zwolniona, bo wpłynęła na mnie skarga ministerialna, bo rozmawiałam na tematy polityczne z panem Cieślakiem. Zarzucił mi, że używałam wulgaryzmów, co nie było prawdą – relacjonuje kobieta.
Pani Agnieszka twierdzi, że dostała propozycję „nie do odrzucenia”, aby się sama zwolniła, bo inaczej straci pracę w trybie dyscyplinarnym. Jeszcze w piątek została odsunięta od kierowania pocztą w Pacanowie, choć formalnie wypowiedzenia jeszcze nie dostała. Obecnie przebywa na urlopie.
Naszym zdaniem zachowanie dyrekcji Poczty Polskiej w Kielcach narusza art. 54 Konstytucji RP, który każdemu obywatelowi daje prawo do wygłaszania własnych poglądów.
Nie widzimy podstaw do tego, aby za wyrażenia własnego poglądu przez Naczelniczkę UP w Pacanowie nawet do posła stanowiło podstawę do rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 Kodeksu Pracy. Propozycja, jaką otrzymała Naczelniczka od dyrekcji z Kielc uznać, należy za najzwyklejszy szantaż, który w świetle prawa jest karalny. Pani Agnieszka powinna rozważyć możliwość złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektora poczty z Kielc. bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.
KIEDY WYSTĘPUJĄ PRZESŁANKI DO ZWOLENIA Z PRACY PRACOWNIKA NA PODSTAWIE ART. 52 K.P.
Pojęcie naruszenie obowiązków to zostało przez ustawodawcę zdefiniowane w art. 100 Kodeksu pracy, z jakiego wynika, że pracownik jest zobowiązany:
- przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy;
- przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku;
- przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych;
- dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę;
- przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach;
- przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.
Z powyższego wprost wynika, że czyn, jaki Poczta Polska zarzuca pracownikowi nie stanowi naruszenia art. 100 k.p.
Warto również w tym miejscu dodać, że uznanie określonego zachowania pracownika prowadzącego do naruszenia dóbr pracodawcy nie następuje według miary indywidualnej wrażliwości (subiektywnej oceny) zainteresowanego, który czuje się dotknięty zachowaniem innej osoby, ale powinno uwzględniać elementy obiektywne, tzn. mieć na uwadze odczucia przeciętnego odbiorcy – osoby rozsądnej i racjonalnie oceniającej, nieobciążonej uprzedzeniami, nieskłonnej do wyrażania ekstremalnych sądów.
W niniejszej sprawie gdyby pracownik oznaczył w swoim poście Pocztę Polską teoretycznie istniałby możliwość uznania, że wyrażona opinia pracownika jest tożsama ze zdaniem pracodawcy.
W przedmiotowej sprawie taka sytuacja jednak nie miała miejsca zatem uznać należy, że działanie pracodawcy było niezgodne z prawem.
Dobra osobiste przedsiębiorcy
Z uwagi, ze zagadnienie ochrony dóbr osobistych pracodawcy w zasadzie nie znalazło swojego uregulowania w przepisach kodeksu pracy w tym celu, musimy już sięgnąć do przepisów Kodeks cywilny. W tym przypadku zostawanie będzie miał art. 23 k.c. Z kolei do jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, należy stosować odpowiednio przepisy o osobach prawnych (art. 331 k.c.), więc również art. 43 k.c. Zgodnie z art. 300 k.p. przepisy kodeksu cywilnego mogą znaleźć odpowiednie zastosowanie do stosunków pracy, jeżeli dana kwestia nie została uregulowana w kodeksie pracy, a przepisy kodeksu cywilnego nie pozostają w sprzeczności z zasadami prawa pracy.
Za naruszenie obowiązku dbania o dobro zakładu pracy może zostać uznane rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących warunków pracy, kompetencji innych pracowników lub jakości świadczonych usług przez pracodawcę. Przekroczenie granic dozwolonej krytyki przez pracownika niewątpliwie może zostać odebrane przez pracodawcę jako przejaw braku lojalności wobec pracodawcy.
Na podstawie powyższego uznać należy, ze działanie dyrektora Poczty Polskiej w Kielcach narusza elementarne przepisy prawa pracy a propozycja samodzielnego zwolnienia z pracy z zastosowanie elementarnej techniki psychomanipulacji połączonej z groźbą pozbawienia pracy w przypadku nieskorzystania z „oferty” dyrektora stanowi przestępstwo, za jakie ten osobnik powinien ponieść konsekwencje karne.
Jeśli potrzebujecie Państwo pomocy w zakresie niniejszego zagadnienia lub innej dziedziny prawnej zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią pod nr tel. 579636527, lub poprzez formularz kontaktowego, jaki znajduje się na naszej stronie.
Świadczymy usługi prawne również drogą online. Informujemy, że porady w tym zakresie nie są udzielane pro bono.
Opracowano przez: Zespół LEGA ARTIS