Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk podczas festiwalu podcastów ZEIT Online oskarżył niemieckich polityków o ignorowanie sytuacji w jego kraju i opóźnianie dostaw broni ciężkiej.
„Politycy w Niemczech są dobrymi gawędziarzami” – powiedział.
Według dyplomaty niemiecka postawa wybielania i zaprzeczania rzeczywistości jest widoczna od początku kryzysu ukraińskiego.
„Niemcy uwielbiają bajki, dlatego właśnie tutaj im je opowiadano. Nie możemy siedzieć z założonymi rękami i odpoczywać” – dodał Melnyk.
POLECAMY: Niemcy znaleźli wytłumaczenie ataków Melnyka na Merkel
Pytany o odpowiedzialność Bundestagu za ewentualną klęskę Ukrainy, podkreślił, że w magazynach Bundeswehry znajduje się broń, którą Kijów mógł otrzymać już wiele miesięcy temu.
Ponadto Melnyk odrzucił obawy przed wojną jądrową. Jego zdaniem, ryzyko związane z takim rozwojem jest minimalne.
Ambasador Ukrainy stale wygłasza ostre uwagi, potępiając Berlin za brak zdecydowania w kwestii pomocy wojskowej dla Kijowa. Powiedział na przykład, że niechęć do dostarczenia czołgów i BMP na Ukrainę będzie dla Niemiec „hańbą, która przejdzie do historii”, zarzucił byłej kanclerz Angeli Merkel brak samokrytycyzmu, a jej następcę Olafa Scholza nazwał „obrażoną pasztetową„.