Detektyw policji w Ottawie, która sprzeciwiała się mandatom COVID-19, jest przedmiotem dochodzenia za rzekomą próbę dowiedzenia się, czy rodzice, których niemowlęta nagle zmarły podczas pandemii, byli szczepieni – dowiedziała się telewizja CBC News.
Zarzuty wobec detektyw Helen Grus rodzą pytania o to, jak policja traktuje sprawy dotyczące najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa – i czy ich osobiste uprzedzenia związane z pandemią nie wpływają na ich pracę.
Od 4 lutego Grus jest zawieszona w obowiązkach służbowych, a jednocześnie toczy się wewnętrzne dochodzenie dyscyplinarne w sprawie tego, w jaki sposób i dlaczego próbowała zebrać te informacje.
Grus, z tytułem posterunkowego, jest detektywem w jednostce ds. przemocy seksualnej i wykorzystywania dzieci, która prowadzi dochodzenia w sprawach karnych dotyczących najbardziej bezbronnych ofiar, z jakimi styka się policja.
Obejmuje to noworodki i niemowlęta, które umierają w nagłych okolicznościach – dochodzenia, które są wymagane przez prawo.
Takie zgony są badane automatycznie
W każdym przypadku, gdy zdrowe dziecko umiera niespodziewanie, bez wyjaśnienia lub z przyczyn nienaturalnych, koroner prowincji i policja muszą przeprowadzić dochodzenie.
Dotyczy to na przykład każdego przypadku zespołu nagłej śmierci niemowląt.
Po przeprowadzeniu rygorystycznych badań medycznych, w tym autopsji, biuro koronera klasyfikuje sposób śmierci jako naturalny, przypadkowy, zabójstwo lub nieustalony.
Policja ottawska może postawić zarzuty karne w przypadkach, w których uważa, że popełniono wykroczenie, ale w przypadku śmierci niemowlęcia zdarza się to niezwykle rzadko.
Według wielu źródeł, Grus rzekomo uzyskała dostęp do akt policji ottawskiej, w których nie była oficerem śledczym, a następnie rzekomo skontaktowała się z biurem koronera, aby uzyskać informacje o szczepieniach COVID-19 rodziców w tych przypadkach.
Nie wiadomo, ile razy rzekomo próbowała uzyskać dostęp do tych informacji, ani czy ostatecznie udało jej się je zdobyć.
Nie jest też jasne, w jakim celu Grus miała uzyskać dostęp do tych informacji, czy działała w ramach swoich obowiązków jako funkcjonariusz policji, czy też kierowała się osobistym interesem.
Podczas gdy policja ma za zadanie zbadać, czy do nagłej śmierci doprowadziło coś przestępczego, to koronerzy oceniają informacje medyczne w takich przypadkach.
Zwolniona z pracy za nieprzestrzeganie zasad dotyczących szczepień
Źródła opisały również Grus jako osobę o poglądach anty-maskotkowych i anty-szczepionkowych w miejscu pracy.
CBC News dowiedziała się, że była ona jednym z mniej niż 10 funkcjonariuszy ottawskiej policji, którzy zostali umieszczeni na bezpłatnym urlopie po tym, jak służby wprowadziły obowiązkową politykę szczepień dla wszystkich pracowników.
Każdy policjant ottawski, który nie otrzymał przynajmniej jednego zastrzyku „szczepionki” COVID-19 w dniu 31 stycznia, został odesłany do domu bez wynagrodzenia. Zawieszenie Grus w pełnieniu obowiązków służbowych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia nastąpiło kilka dni po upływie terminu szczepień.
Zgodnie z listą płac Ontario za rok 2021, Grus otrzymała wynagrodzenie w wysokości 137 390,15 dolarów. Grus nie odpowiedziała na prośbę o komentarz w sprawie stawianych jej zarzutów.
W oświadczeniu dla CBC News, Ottawa Police Service potwierdziła jej zawieszenie i powiedziała, że jest ono „związane z trwającym dochodzeniem w sprawie zachowania przez jednostkę standardów zawodowych”.
POLECAMY: Zdrowi młodzi ludzie umierają nagle i niespodziewanie z powodu tajemniczego syndromu
„Jak komendant wielokrotnie informował, od początku roku [służba] rozpoczęła kilka wewnętrznych dochodzeń w sprawie zachowania, dotyczących niewielkiej liczby członków. Podchodzimy do tych dochodzeń bardzo poważnie. Dochodzenia te są w toku” – napisano w oświadczeniu.
Biuro Głównego Koronera powiedziało, że nie może komentować żadnych dochodzeń policji ottawskiej i z „powodów prywatności” nie może omawiać żadnych dochodzeń w sprawie śmierci.
Do tej pory Grus nie postawiono żadnych zarzutów dyscyplinarnych.