Dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus przyznał europejskiemu politykowi, że wirus wywołujący COVID-19 najprawdopodobniej wyszedł z laboratorium w Wuhan. The Daily Mail donosi, że Tedros przyznał się do tego, powołując się na katastrofalny wypadek w laboratorium.
Ujawnienie następuje tuż po raporcie śledczym WHO opublikowanym na początku tego miesiąca, w którym stwierdza się, że pandemia mogła rozpocząć się w laboratorium w Wuhan i że chińskie władze blokują dostęp do kluczowych danych.
W tym samym czasie Jeffrey Sachs, lider Komisji Lancet ds. COVID-19, mówi teraz, że jest przekonany, że pandemia rozpoczęła się w laboratorium i że SARS-CoV-2 powstał przy pomocy biotechnologii amerykańskiej.
Sachs zdumiewająco przyznał się w zeszłym tygodniu na konferencji w Hiszpanii, gdzie został zaproszony przez byłego premiera Hiszpanii José Luísa Zapatero.
Przyznania się od dwóch najsłynniejszych na świecie władz związanych z COVID-19, które są również silnymi przedstawicielami establishmentu z historią łagodzenia Komunistycznej Partii Chin (KPCh), są znaczącym postępem w poszukiwaniu źródła pandemii.
Na początku 2020 roku, gdy pandemia zaczynała się rozwijać, Xiao Botao, informator z Chin, opublikował artykuł, w którym twierdzi, że wirus wyszedł z laboratorium w Wuhan. Artykuł informatora został szybko usunięty z Internetu i szybko podjęto próbę wyczyszczenia i cenzurowania pomysłu wycieku z laboratorium.
Dwie instytucje odegrały kluczową rolę w tym wyczyszczeniu. Światowa Organizacja Zdrowia i cenione brytyjskie czasopismo medyczne The Lancet.
Szef WHO Tedros i jego organizacja słynęli z propagowania propagandy KPCh, w tym hojnie wychwalając Xi Jinpinga i twierdząc, że wirus nie przenosi się między ludźmi. Tedros był również inicjatorem wysiłków na rzecz „zwalczania rozpowszechniania plotek i dezinformacji”. Ponadto dwa oddzielne dochodzenia WHO agresywnie odrzuciły teorię wycieku z laboratorium.
Ze swojej strony „Lancet” opublikował oświadczenie, które oczerniało każdego, kto raczył chociaż pomyśleć, że wirus mógł wyjść z laboratorium.
To oświadczenie w Lancet – które zostało opublikowane, zanim większość Amerykanów zdążyła się zorientować, że pandemia rozprzestrzenia się na całym świecie – zostało podpisane przez wielu znanych liderów w dziedzinie wirusologii i nadało ton relacjom korporacyjnych mediów.
Służyło również jako ostrzeżenie dla innych naukowców i publikacji naukowych na całym świecie, że dyskusje na temat wycieków z laboratorium są niedostępne.
Większość badań wirusologicznych w świecie zachodnim jest finansowana przez Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), kierowany przez dr. Anthony’ego Fauci – który sam odegrał kluczową rolę w przerwaniu wszelkich dyskusji na temat teorii wycieku z laboratorium – oraz Jeremy’ego Farrara, Brytyjczyka. dyrektor funduszu farmaceutycznego, który korzysta z grantów wartych miliardy dolarów i ma wieloletnie powiązania z szefem chińskiego CDC, Gao Fu. Farrar był współautorem oświadczenia Lancet.
Redaktor Lancetu, Richard Horton, jest laureatem Nagrody Przyjaźni KPCh . Przed pandemią opublikował entuzjastyczny hołd dla Xi i chińskiego reżimu. Horton później wystąpił w chińskiej telewizji państwowej, gdzie chwalił chińskie władze, kwestionował zachodnie rządy i zapewniał, że twierdzenia, że pandemia mogła rozpocząć się w laboratorium w Wuhan, były częścią „pandemii dezinformacji”.
Horton powołał również komisję do zbadania „natury, pochodzenia i zapobiegania chorobom odzwierzęcym”. Skupienie się na chorobie odzwierzęcej – lub naturalnym pochodzeniu – oznaczało, że The Lancet z góry ustalił, co komisja miała wyciągnąć.
Sachs został mianowany przewodniczącym komisji, a członkiem grupy został Peter Daszak, prezes EcoHealth Alliance, który pomagał Faucim przekazywać pieniądze amerykańskich podatników do Wuhan Institute of Virology. To ogromny konflikt interesów Daszaka, a także pojawienie się nowych dowodów wskazujących na przeciek laboratorium, doprowadziły do ostatecznego rozwiązania Komisji Lancet we wrześniu 2021 roku.
Jednak grupa nie odrzuciła publicznie narracji o naturalnym pochodzeniu aż do zeszłego tygodnia, kiedy Sachs wziął udział w konferencji w Madrycie, gdzie niespodziewanie przyznał :
„Przewodniczyłem Komisji ds. Lancetu przez dwa lata w sprawie COVID. Jestem przekonany, że wywodzi się z biotechnologii w laboratoriach USA, a nie z natury”.
Oświadczenie Sachsa ma ogromne znaczenie nie tylko ze względu na jego rolę jako przewodniczącego Komisji Lancetowej, ale także – a może nawet bardziej – z powodu jego przyznania, że biotechnologia amerykańska została wykorzystana do stworzenia SARS-CoV-2.
O współpracy między tzw. ojcem chrzestnym eksperymentów nabierania funkcji, Ralphem Baricem z University of North Carolina, a dyrektorem Instytutu Wirusologii w Wuhan, Shi Zhengli, wiemy od jakiegoś czasu. W rzeczywistości to ujawnienie tej współpracy w artykule z 31 stycznia 2020 r. w czasopiśmie Science skłoniło zespół Fauciego do starania się o ukrycie zaangażowania NIAID w laboratorium Shi i jego finansowanie.
Współpraca Baric i Shi sięga wstecz do 2015 roku, kiedy stworzyli zmodyfikowanego koronawirusa, który był nie tylko wyjątkowo zdolny do przyczepiania się do ludzkich komórek, ale także zdolny do wydajnej replikacji w ludzkich płucach. Chociaż stworzony przez nich wirus nie był SARS-CoV-2, wirus posiadał atrybuty, które później znajdziemy w SARS-CoV-2.
Ich współpraca dowiodła, że Shi zdobył techniczną wiedzę, jak przeprowadzać eksperymenty, które mogły doprowadzić do COVID-19. Baric wysłał również transgeniczne myszy z ludzkimi receptorami płucnymi do laboratorium Shi w Wuhan. Humanizowane myszy naśladują ludzką tkankę płucną i działają jako eksperymentalne zastępstwa dla ludzi. Służą do sprawdzania, czy nowo powstałe wirusy mogą się szybko replikować i rozprzestrzeniać wśród ludzi.
Przejście od zarażonych myszy laboratoryjnych do zarażonych pracowników laboratoryjnych nie jest wielkim krokiem. Jest to jeszcze bardziej widoczne, gdy weźmie się pod uwagę, że laboratorium w Wuhan przeprowadziło badania nad koronawirusem w warunkach drugiego poziomu bezpieczeństwa biologicznego, które nawet Baric uznał za niebezpieczne, stwierdzając, że jest znacznie mniej nadzoru i że infekcje nabyte w laboratorium występują znacznie częściej na drugim poziomie bezpieczeństwa biologicznego niż na wyższych poziomach.
Po rozpoczęciu pandemii władze chińskie poleciły swoim laboratoriom przeniesienie prac związanych z koronawirusem do laboratoriów o poziomie bezpieczeństwa biologicznego 3.
Ale nawet to może nie zapewniać wystarczającej ochrony przed wypadkami związanymi z bezpieczeństwem biologicznym. Pod koniec zeszłego roku pracownik laboratorium na Tajwanie zlecił COVID-19 kontakt z zakażonymi zwierzętami laboratoryjnymi w laboratorium trzeciego poziomu bezpieczeństwa biologicznego.
Aby podkreślić, jak znacząca jest nagła zmiana Sachsa, jest on także współautorem artykułu w prestiżowym Proceedings of the National Academy of Sciences, wzywającego do niezależnego zbadania informacji przechowywanych przez instytucje amerykańskie, które ujawniłyby pochodzenie pandemii.
Chociaż prawdą jest, że chińskie władze ukrywają kluczowe dane z laboratorium w Wuhan, a także dane dotyczące wczesnych pacjentów, wiele odpowiedzi na temat pochodzenia pandemii znajduje się w Stanach Zjednoczonych przez organizacje takie jak NIH i NIAID Fauci’ego, Pentagon’s Defense Advanced Research Projects Agency, Daszak’s EcoHealth Alliance oraz laboratorium Barica, które dostarczyło laboratorium w Wuhan biotechnologię.
Obserwacje Sachsa dodatkowo podkreślają znaczenie bardzo niezwykłego miejsca rozszczepienia furyny, części SARS-CoV-2, która czyni go tak zjadliwym. Od początku pandemii wiadomo było, że SARS-CoV-2 jest jedynym koronawirusem tego rodzaju, który ma miejsce cięcia furyną. Ale Sachs idzie teraz dalej, wskazując, że kluczowa sekwencja aminokwasowa wstawienia miejsca cięcia furyny SARS-CoV-2 jest identyczna z sekwencją obecną w ludzkim ciele, silnie sugerując, że została celowo wstawiona do SARS-podobnego wirus.
Wreszcie, Sachs podnosi również kwestię umowy partnerskiej z 2018 r . między Instytutem Wirusologii w Wuhan, Daszak’s EcoHealth i Baric, która miała konkretny cel, aby umieścić takie miejsca rozszczepiania furyny w wirusach podobnych do SARS.
To, że wirus nietoperzy przemierzył całe Chiny bez śladu, tylko po to, by nagle wybuchnąć na progach laboratorium, o którym wiadomo było, że tworzy wirusy podobne do COVID, zawsze było nadwyrężone. Wydaje się, że Sachs i Tedros doszli do tego samego wniosku.
Fakt, że dwie instytucje w centrum wysiłków zmierzających do agresywnego propagowania narracji o naturalnym pochodzeniu zmieniły teraz kurs, nada znacznego impetu, aby w końcu dotrzeć do sedna tego, co naprawdę wydarzyło się w laboratorium w Wuhan. To również – bardzo późno – potwierdza Xiao Botao, który na wielkie osobiste ryzyko próbował powiedzieć światu, skąd pochodzi wirus.