Pijany 67-letni Ukrainiec samochodem na portugalskich numerach rejestracyjnych staranował szlaban na przejściu granicznym w Budomierzu (Podkarpackie) i ominął strefę kontroli. Został zatrzymany przez BiOSG. Usłyszał zarzuty siłowego przekroczenia granicy i jazdy pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Budomierzu na kierunku wyjazdowym z Polski do Ukrainy.
– Do szlabanów znajdujących się tuż przed kontrolą graniczną podjechał ford na portugalskich numerach rejestracyjnych. Nagle kierujący pojazdem obywatel Ukrainy ruszył i, taranując szlaban, ominął strefę kontroli, nielegalnie przekraczając granicę – opowiadał ppor. Zakielarz.
ZOBACZ: Radny z Przemyśla alarmuje o procederze wyłudzania świadczeń przez „uchodźców”
Zaznaczył, że przejście graniczne Budomierz-Hruszew to jedno z dwóch na Podkarpaciu, gdzie cała infrastruktura zlokalizowana jest po polskiej stronie granicy, a polskie i ukraińskie służby dokonują kontroli w jednym miejscu.
– System zabezpieczenia przejścia granicznego jest przygotowany na ewentualne próby siłowego przekroczenia. Dzięki szybkiej reakcji strażników granicznych kierującego zatrzymano na posterunku, gdzie z impetem wjechał pojazdem w kolczatkę zabezpieczającą wyjazd – wyjawił rzecznik BiOSG.
Jak się okazało, cudzoziemiec miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ppor. Zakielarz przekazał, że w postępowaniu prowadzonym przez lubaczowskich policjantów, 67-letni mężczyzna usłyszał zarzuty siłowego przekroczenia granicy i jazdy pod wpływem alkoholu, zaś Straż Graniczna wydała mu zobowiązanie natychmiastowego powrotu do Ukrainy oraz 5-letni zakaz wjazdu do strefy Schengen.
– Dzięki sprawnej interwencji funkcjonariuszy SG w zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba – zapewnił ppor. Zakielarz.