W Niemczech powstaje wielki zbiornik termosu, który ma pomóc krajowi w ogrzewaniu domów na wypadek, gdyby skończyły się dostawy rosyjskiego gazu – informuje „The Washington Post„.

„To ogromny termos, który pomoże nam zmagazynować ciepło, gdy nie będziemy go potrzebować. A potem możemy to ciepło uwalniać w miarę potrzeb – tłumaczyła Tania Vilgoss, szefowa niemieckiego koncernu ciepłowniczego Vattenfall ze Szwecji.

Konstrukcja będzie miała 45 metrów wysokości i pomieści aż 56 milionów litrów ciepłej wody, która będzie ogrzewana nadwyżką energii z farm słonecznych i wiatrowych w Niemczech.

Koszt projektu wyniósł 50 mln euro, a moc cieplna 200 megawatów powinna wystarczyć na pokrycie dziesięciu procent zapotrzebowania Berlina na ciepłą wodę w zimie, pisze publikacja.

„Ze względu na swoje położenie geograficzne Berlin jest bardziej uzależniony od paliw kopalnych z Rosji niż inne części Niemiec” – wyjaśniła senator Bettina Jarasch, która odpowiada za kwestie klimatyczne.

POLECAMY: Rau po skandalicznym zachowaniu ambasadora chce wprowadzenia dodatkowych sankcji na Rosję

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version