W środę 06.07.2022 r. Polski Złoty pobił kolejną barierę. Kurs euro jest nad 4,75 zł, kurs franka zbliża się do 4,80, a dolara przekracza 4,70 zł. W czerwcu wartość euro zrównała się z frankiem, teraz rośnie ryzyko, że sytuacja powtórzy się w relacji do dolara. We wtorek kurs EUR/USD runął na najniższe pułapy od 25 lat i może mieć otwartą drogę do parytetu.

Zdaniem ekonomistów ING ryzyko dalszego osłabienia złotego wobec dolara jest wysokie. „Powodem czynniki krajowe i zagraniczne. €/US$ może wkrótce osiągnąć parytet, bo rośnie ryzyko dalszych dostaw gazu z Rosji, a to rodzi większe ryzyko recesji w Europie niż USA” – przekazali analitycy na Twitterze. Analitycy Santander Bank Polska również dostrzegają możliwość osiągnięcia parytetu na eurodolarze. „Wobec utrzymującego się ryzyka fragmentacji rynków długu strefy euro, oraz braku jasności co do ostatecznego kształtu nowego antyfragmentacyjnego instrumentu EBC, EURUSD wydaje się mieć wciąż potencjał do spadku” – oświadczyli.

Ekonomiści ING wskazują również krajowe czynniki sprzyjające deprecjacji złotego. „Psują się fundamenty PLN: oparty o konsumpcję wzrost PKB i drogie surowce pogłębiają deficyt w C/A; RPP złagodziła retorykę mimo silnych ryzyk inflacyjnych. U sąsiadów podobne zachowania wywołały silne osłabienie forinta, korony czeskiej (interwencje), potem podwyżki 180-125pb.” – możemy przeczytać.

„W tym momencie większość możliwości wpływu na złotego jest po stronie NBP. Rynek spodziewa się podwyżki o 75 pb. na najbliższym posiedzeniu. Biorąc pod uwagę, że w sierpniu nie będzie posiedzenia RPP, to wydaje się, że takim minimalnym czynnikiem, który mógłby umożliwić stabilizację polskiej waluty jest spełnienie tych oczekiwań. Podwyżka w mniejszej sakli może dodatkowo zintensyfikować negatywne tendencje względem polskiej waluty” – prognozuje Kosaty.

„Podwyżka o 100 pb. oczywiście byłaby wsparciem dla złotego, ale wydaje się, że w okolicznościach troszkę szybszego spowalniania polskiej gospodarki jest ona mało prawdopodobna. Ponadto, w kontekście wcześniejszych zapowiedzi NBP o zbliżaniu się do końca cyklu, taka podwyżka mogłaby być odebrana przez rynek jako sposób skończenia cyklu podwyżek. Wydaje się zatem, że kluczowe dla ustabilizowania się złotego będzie komunikacja NBP, podwyżka o co najmniej 75 pb. i troszkę mniej kategoryczne sygnalizowanie końca cyklu” – dodał.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version