„Ja jestem elitą”. – Tak przedstawiła się na Twitterze Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa zachodniopomorskiego. „Jak tam chłopcy z Platformy Obywatelskiej? ? Haratacie w pospolitą gałę?” – dopytywała.
Radna Prawa i Sprawiedliwości wybrała się w weekend na pole golfowe, o czym nie omieszkała poinformować w mediach społecznościowych. Małgorzata Jacyna-Witt opublikowała swoje zdjęcia w białym stroju i dołączyła do niego zaczepny komentarz, w którym podkreśliła wyższość nad politykami z innych partii, bo jako członkinię Prawa i Sprawiedliwości stać ją na grę w golfa na ekskluzywnych polach.
„Jak tam chłopcy z PO? Haratacie w pospolitą gałę? No widzicie. A ja, z PiS, na najlepszym w Polsce polu golfowym i jednym z 3 najlepszych w Europie, haratam sobie w golfa z handicap 13,5 jak Tiger Woods, Brack Obama, Joe Biden, Ivanka Trump i jej mąż” – przechwalała się radna.
Wpis Jacyny-Witt wywołał sporo emocji. Zareagowała na niego między innymi znana publicystka Kataryna. Zarzuciła ona radnej PiS snobizm. „Kiedy snobizm wejdzie za mocno…” – napisała. „Nie przesadzajmy, golf to nie jest wcale drogi sport, kojarzy się po prostu bardzo elitarnie, ale to tylko mit” – podkreślił z kolei jeden z internautów.
Taka z nich elitą, że nawet tego nie wiedzą – zareagowała Jacyna-Witt.
Wówczas znów do akcji wkroczyła Kataryna. „Ale to Pani ogłasza, że jest elitą. Ja nie mam potrzeby wartościować ludzi w taki sposób” – zapewniła.
Bo ja jestem elitą, a Pani jest „pseudoelitą” – zakompleksioną, ale z wysokim mniemaniem o sobie – zripostowała ostro Jacyna-Witt.
Elitarne poczynania Jacyny-Witt nijak mają się do strategii PiS. Jarosław Kaczyński od 2015 roku powtarza, że partia rządząca chce zwalczać elitarność i gwarantować wszystkim równość oraz sprawiedliwość.
