Rzeczy nie były takie same od czerwca 2021 roku dla 53-letniego Douglasa Howeya z Kolorado.

Około rok po otrzymaniu drugiej dawki szczepionki Moderna COVID-19, mierzący 1,8 metra paraplegik, który kiedyś ważył 118 kg, stracił ponad 45 kg po nagłym wystąpieniu stwardnienia zanikowego bocznego (ALS), nieuleczalnej i śmiertelnej choroby, która stopniowo zabija neurony ruchowe danej osoby.

Chociaż nigdy nie powiedział swoim lekarzom, że zaczął rozwijać objawy miesiąc po szczepieniu Moderna COVID-19, jego rodzina uważa, że ​​jego nagła choroba miesiąc później i dramatyczna utrata wagi w ciągu kilku tygodni wydawały się zbyt dużym zbiegiem okoliczności.

Podejrzenie to zostało dodatkowo potwierdzone po tym, jak Linda Howey, matka Douglasa, usłyszała  podcast Del Bigtree, w którym dr Stephanie Seneff, starszy pracownik naukowy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Laboratorium Informatyki i Sztucznej Inteligencji, opowiadała o swoich badaniach nad możliwe powiązania między chorobami neurodegeneracyjnymi a szczepionkami mRNA COVID-19.

Po zdiagnozowaniu ALS pacjentom zwykle podaje się przewidywaną długość życia od  dwóch do pięciu lat. Choroba dotyka głównie mężczyzn, a wiek zachorowania jest najczęściej między 55 a 75 rokiem życia.

Douglas jest młodszy, a jego choroba postępuje znacznie szybciej niż większość. Wszedł już w późną fazę choroby i ma trudności z oddychaniem, chociaż chorował dopiero od roku.

Linda przypomniała, że ​​gorączka Douglasa zaczęła się w czerwcu, około miesiąc po tym, jak 21 maja 2021 r. otrzymał drugą dawkę szczepionki Moderna COVID-19. Doświadczył wysokiej gorączki i był przykuty do łóżka przez miesiąc.

Ojciec Douglasa zmarł w 2011 roku po 25-letniej walce z chorobą zwyrodnieniową mózgu zwaną demencją czołowo-skroniową (FTD), która ma składnik genetyczny.

W ciągu ostatniego tygodnia życia ojciec Douglasa zaczął odczuwać objawy ALS. Chociaż Douglas ma również gen FTD, nie spodziewał się znaczącego postępu przez następne 20 lat.

Jednak po tym, jak Douglas wyzdrowiał po miesięcznej gorączce, zaczął zauważać ciągłe zmęczenie i osłabienie siły chwytu.

W ciągu sześciu tygodni od zachorowania stracił 40 funtów, a jego waga nadal spadała wraz ze spadkiem apetytu.

Pięć miesięcy później Douglas był zbyt słaby, aby właściwie posługiwać się sztućcami i musiał karmić się obiema rękami.

Douglas cierpiał na paraplegię, odkąd został potrącony przez ciężarówkę w 2012 roku. W wyniku tego wypadku rozwinął silne ramiona, których używał do podnoszenia się z łóżka i poruszania się na ręcznym wózku inwalidzkim.

Jego choroba ALS szybko rozprzestrzeniła się na neurony ruchowe w jego ramionach, więc do stycznia 2022 roku, zaledwie siedem miesięcy po zachorowaniu, Douglas potrzebował podnośnika do łóżka i automatycznego wózka inwalidzkiego, z których teraz ma wiele trudności.

Dawno minęły czasy Douglasa, kiedy pracował w ogrodzie, podróżował, pracował w pełnym wymiarze godzin i działał jako aktywny rzecznik osób niepełnosprawnych. Opiekunowie, którzy pomagali w domu tylko przez kilka godzin, teraz są tam codziennie przez całą dobę, opiekując się nim.

Douglas również stopniowo zaczął kaszleć i ma problemy z mówieniem.

Test z lutego 2022 r. wykazał, że stracił znaczną część funkcjonalnej pojemności płuc i używał tylko 40% przepony. Niegdyś elokwentny i rozmowny instruktor fizyki został zredukowany do literowania swoich słów, aby umożliwić podstawową komunikację.

Zniszczenie jego neuronów ruchowych spowodowało u niego ból i paraliżowało sen, ale nie był w stanie tego zwerbalizować. Opiekunowie mogą wcisnąć palec u nogi w podnośnik łóżka lub zranić plecy na maszynie, ale on może tylko wysłać SMS-a do swojej matki Lindy, która później powie opiekunom, że cierpi.

„Jego brak umiejętności mówienia spowodował wiele bólu i cierpienia. Kiedy później wysyła mi szczegóły, komunikuję opiekunowi ból, który znosił, gdy nie mógł mówić w momencie, gdy pojawiał się ból lub uraz. Do tego czasu doszło do szkód”, powiedziała Linda The Epoch Times w e-mailu.

Przyziemne rzeczy, które kiedyś robił bez większego zastanowienia, teraz wymagały wiele wysiłku, aby poinstruować opiekunów, aby to robili, takie jak wycieranie oczu, poprawianie okularów i przesuwanie czapki.

Z dużym wysiłkiem Douglas powiedział matce, że musi nawet powiedzieć opiekunom, aby usunęli śluz z nosa.

Linda powiedziała, że ​​przeszukała numery partii jego zastrzyków Moderna na  How Bad is My Batch, stronie internetowej, która zgromadziła dane z systemu raportowania zdarzeń niepożądanych szczepionek (VAERS). Każde wyszukiwanie pokaże zgłoszone zdarzenia niepożądane, zgony i niepełnosprawności związane z partiami, które zostały zgłoszone do VAERS.

Numery partii Douglasa to 001c21a i 25c21a, odpowiednio związane z 779 i 523 zgłoszonymi zdarzeniami niepożądanymi, ośmioma i pięcioma zgonami oraz 10 i ośmioma niepełnosprawnościami. Jednak liczby te były dalekie od liczby zgłoszonych przypadków z partii najwyżej na liście.

Według Pfizera każda partia może składać się z 1 do 3 milionów dawek szczepionki, choć nie jest pewne, czy Moderna jest taka sama.

Podejrzenia badaczy

Dr Stephanie Seneff i wielu innych podejrzewało faktyczne bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek COVID-19 od momentu, gdy zaczęto je podawać populacji.

Badania nad tą nowatorską technologią bardzo ją zaniepokoiły, że szczepionka może wywołać nieuleczalne choroby prionowe i choroby prionopodobne w populacji w ciągu 5-10 lat, a nawet później.

„Mając [prawie] 100-procentowy wskaźnik sukcesu po kilku miesiącach testów, wydaje mi się to całkowicie lekkomyślne” – powiedziała podczas rozmowy z The Epoch Times.

W 2021 roku, miesiące po wprowadzeniu na rynek szczepionek mRNA Pfizer i Moderna COVID-19, Seneff opublikował recenzowany artykuł z dr Gregiem Nighiem ( pdf ).

W badaniu, ona i Nigh zadeklarowali, że szczepionka wytwarzająca białko wypustek wirusa SARS-CoV-2 może stanowić problem zdrowotny, ponieważ białko wypustek zawiera region prionowy, który jest w stanie wchodzić w interakcje z białkami komórek ludzkich.

Priony są powszechnymi białkami, które naturalnie występują w ludzkim mózgu. Jednak w przypadku chorób prionowych, prion wejdzie w kontakt z nieprawidłowo sfałdowanym (patogennym) prionem i podobnie jak zestaw domino, pojedynczy kontakt spowoduje, że wszystkie inne normalne priony staną się patogenne, powoli zabijając osobnika.

Choć brzmi to okropnie, generalnie jest to powolne zabijanie, często po kilkudziesięciu latach od pierwszej ekspozycji na pojawienie się objawów.

Przykłady chorób prionowych obejmują chorobę Creutzfeldta Jakoba (CJD), nieuleczalną i śmiertelną chorobę.

Ostatnie badania  pokazują również, że choroby neurodegeneracyjne, takie jak choroba Alzheimera, Parkinsona i ALS, mają cechy podobne do prionów z nieprawidłowym fałdowaniem i zlepianiem się białek w mózgu, które zabijają neurony. Niektóre badania sugerują również, że te choroby mogą być również chorobą prionową, chociaż nie zostało to udowodnione.

Seneff i jej koledzy wyrazili zaniepokojenie, że szczepionka mRNA lub DNA (adenowirus AstraZeneca) może służyć jako wyzwalacz wywołujący choroby prionowe lub podobne do prionów i że w nadchodzących latach możemy zaobserwować wzrost liczby takich chorób.

W swoim rygorystycznie recenzowanym badaniu ( pdf ) Seneff i jej koledzy spekulowali, że szczepionka może powodować nieprawidłowe fałdowanie prionów, powodując uszkodzenia mózgu w postaci CJD, Parkinsona, Alzheimera, ALS i tak dalej.

Szczepionki mRNA i DNA zawierają instrukcje dotyczące przekształcania białka kolczastego w komórki. Gdy komórki otrzymają te instrukcje, zaczynają wytwarzać białko kolczaste. Komórki następnie przyczepiają te kolczaste białka do swojej powierzchni komórkowej, a gdy komórki odpornościowe rozpoznają białka jako obce, wyzwalana jest odpowiedź immunologiczna.

Jednak w procesie translacji RNA lub DNA na białko mogą wystąpić błędy.

Seneff spekulował, że błędy mogą również wystąpić w przypadku białka kolczastego, powodując nieprawidłowe fałdowanie. Jeśli nieprawidłowe fałdowanie występuje również w regionie prionowym, może ono oddziaływać z ludzkimi prionami i wywoływać chorobę prionową, taką jak CJD lub choroba prionopodobna.

Jednak w porównaniu z obecną CJD, chorobą Parkinsona i innymi chorobami neurodegeneracyjnymi Seneff powiedział, że choroba spowodowana szczepionką najprawdopodobniej postępowałaby szybciej.

Ponieważ szczepionka przejmuje kontrolę nad procesami komórkowymi, aby wytworzyć więcej obcych białek niż w przypadku naturalnej infekcji, istniałyby większe możliwości nieprawidłowego fałdowania.

„Zasugerowaliśmy, że możesz nie widzieć niczego przez rok, a nawet pięć lat lub dekadę… pojawienie się objawów zajmie dużo czasu” – powiedział Seneff.

„Przewidywaliśmy, że w nadchodzących latach zobaczymy wzrost częstości występowania choroby Parkinsona [i innych chorób], co stanie się u młodszych ludzi.

Wkrótce po tym, jak Seneff  pojawiła się w Fox News  , podkreślając jej obawy, jej skrzynka odbiorcza została natychmiast zalana e-mailami od osób, które uważają, że oni sami lub ich bliscy zostali dotknięci chorobą prionową lub chorobami podobnymi do prionów z powodu szczepionki.

Niektórzy zauważyli pogorszenie już obecnych objawów neurodegeneracyjnych; u niektórych rozwinęła się choroba neurodegeneracyjna zaledwie kilka tygodni lub miesięcy po szczepieniu.

Nowa odmiana chorób prionowych i podobnych do prionów?

Nagły napływ osób kontaktujących się z nią zasugerował Seneffowi, że szczepionka mogła przyspieszyć ten proces nawet szybciej, niż się spodziewała.

„To prawdopodobnie nowy wariant [choroby zwyrodnieniowej mózgu], ponieważ jest wystarczająco inny niż wszystko, co widzieliśmy wcześniej” – powiedziała.

Choroby neurodegeneracyjne, takie jak CJD, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera i ALS,   pojawiają się po wielu latach .

Rozumienie przez Seneffa prionów i chorób prionopodobnych polega na tym, że osoby muszą najpierw zostać wystawione na działanie białka, które powoduje nieprawidłowe fałdowanie prionów w organizmie, które następnie gromadzą się przez lata, zanim pojawią się jakiekolwiek objawy.

„Jest pewien moment, w którym zaczyna po prostu wykazywać objawy, ale wcześniej zajmuje to cały proces” – powiedziała.

„Możesz mieć dowody na nieprawidłowo sfałdowany beta-amyloid (białko zaangażowane w chorobę Parkinsona i Alzheimera) w śledzionie… a nawet w mózgu, zanim pojawią się jakiekolwiek objawy… to powolna choroba, ale… jest to choroba postępująca”.

Inne badania naukowe sugerują również możliwy związek między chorobami prionowymi i prionopodobnymi a szczepionką COVID-19.

Przyjaciel Seneffa i laureat Nagrody Nobla, nieżyjący już dr Luc Montagnier, był współautorem  badania wstępnego  na 26 pacjentach, u których rozwinęła się CJD i zmarli po otrzymaniu szczepionki.

Większość przypadków wystąpiła w ciągu 11,38 dni po szczepieniu, a zgony nastąpiły około 4,76 miesiąca.

Autorzy byli dość pewni, że przypadki były związane ze szczepionką. Korespondent badania, dr Jean-Claude Perez, powiedział, że jego przyjaciel Montagnier obawiał się podczas pierwszego wydania szczepionki, że „nowa forma CJD wpłynie na miliony nastolatków lub dzieci zaszczepionych COVID-19”.

„Wszystko to potwierdza radykalnie odmienny charakter tej nowej postaci CJD, podczas gdy forma klasyczna wymaga kilkudziesięciu lat” – napisali naukowcy.

Pojawiły się również inne badania  dotyczące pogorszenia choroby Parkinsona lub podobnych chorób, w których niektórzy badacze zastanawiają się nad powiązaniami między tymi dwoma zdarzeniami.

„Ukryty proces toczy się szybciej u ludzi, którzy otrzymują szczepionkę tak, że zachorują na chorobę Parkinsona [i inne powiązane choroby] szybciej niż zachorowaliby bez szczepionki” – powiedział Seneff.

Dlaczego tak toksyczny?

Seneff powiedział The Epoch Times, że technologia mRNA w większości szczepionek COVID-19 może być przyczyną większej liczby zgłaszanych działań niepożądanych niż w przypadku wszystkich poprzednich szczepionek.

Powiedziała, że ​​była zaniepokojona, gdy usłyszała termin „prędkość warp” – operacja między departamentem zdrowia a producentami szczepionek mająca na celu przyspieszenie procesu produkcji szczepionek – i zaczęła studiować technologię mRNA.

Jej natychmiastowy werdykt brzmiał: „Nie dostanę tego; nie było mowy, żebym pozwoliła nikomu wstrzyknąć go w moje ramię” – powiedziała.

Badania wykazały  , że białko kolce wirusa COVID-19 jest toksyczne, dlatego szczepionki mRNA i DNA (AstraZeneca), które zmuszają komórki człowieka do wytwarzania bardziej toksycznych białek, z dużym prawdopodobieństwem powodują uszkodzenia, chociaż  wiele platform medialnych  stwierdziło, że białka kolców wytwarzane przez szczepionki są nieszkodliwe.

Badanie Seneffa koncentrowało się głównie na szczepionkach mRNA.

„Koronawirus bardzo dobrze się przystosowuje, dlatego w przeszłości nigdy nie byli w stanie opracować szczepionki” – powiedziała. Dlatego Seneff nie mógł zrozumieć, w jaki sposób technologia nagle stała się tak wykwalifikowana i była w stanie zrobić coś, czego nie mogli zrobić wcześniej.

Nawet Bill Gates, główna postać publiczna stojąca za ruchem szczepień na świecie przeciwko COVID-19,  sfinansował raport  za pośrednictwem Fundacji Billa i Melindy Gatesów stwierdzający, że pełne przetestowanie bezprecedensowych szczepionek, takich jak szczepionki mRNA, zajęłoby od 10 do 12 lat przed wydaniem.

Co więcej, ze wszystkich tych bezprecedensowych szczepionek tylko 2 procent byłoby w stanie przejść przez badania kliniczne.

Drugie badanie Seneffa   podkreśliło, że chociaż istniejące szczepionki zapewniają odporność poprzez naśladowanie naturalnego procesu infekcji, szczepionki mRNA COVID-19 w ogóle nie naśladują naturalnej infekcji.

„Messenger RNA (mRNA) [w szczepionce] jest niezwykle… nienaturalny” – powiedziała.

Wykazano , że w porównaniu z naturalnym mRNA, które szybko ulega degradacji w komórce, mRNA ze szczepionek COVID-19   rozkłada się przez ponad dwa miesiące, mimo że producenci obiecali, że degradacja nastąpi w ciągu kilku dni.

„Byli tak zaniepokojeni, że mRNA nie trwa wystarczająco długo, że chyba przesadzili” – powiedział Seneff.

Niezmienione mRNA wstrzyknięte do organizmu wyzwala natychmiastową odpowiedź immunologiczną, szczególnie uwalnianie interferonu, które degraduje mRNA, zanim dotrze do komórek docelowych, aby zainicjować produkcję białek kolczastych. Dlatego, aby uniknąć tych podstawowych mechanizmów obronnych, Moderna i Pfizer zmienili cząsteczkę urydyny mRNA (podstawowy składnik mRNA) na 1-metylopseudurydynę, aby „dramatycznie zmniejszyć wrodzoną aktywację immunologiczną przeciwko egzogennemu (pochodzącemu z zewnątrz) mRNA”.

Naturalna infekcja wirusem SARS-CoV-2 wyzwala wrodzoną odpowiedź immunologiczną, taką jak produkcja interferonu. Zmiana struktury mRNA szczepionki pozwala na utrzymanie syntetycznego mRNA w organizmie, ponieważ omija te podstawowe odpowiedzi immunologiczne. Można argumentować, że wersja białka kolczastego w szczepionce nie jest taka sama jak natywna.

Ponadto, aby uczynić mRNA bardziej stabilnym, Moderna i Pfizer zmienili zasady chemiczne tworzące nić RNA. Oryginalna nić RNA wirusa składa się w 36% z guaniny (G) i cytozyny (C).

mRNA o niskiej zawartości zasad G i C  są mniej stabilne i degradowalne; W przypadku szczepionek mRNA firm Pfizer i Moderna odsetek ten wzrósł odpowiednio do 53 procent i 61 procent.

Wcześniejsze eksperymenty wykazały, że geny, które miały wyższą zawartość G i C, były bardziej skłonne do odczytywania i przekształcania ich informacji w białka. Wysoka zawartość G zwiększa również szybkość odczytu genu, ale szybszy odczyt oznacza również większe prawdopodobieństwo błędów i większe prawdopodobieństwo nieprawidłowego fałdowania.

Potencjalnie oznacza to, że nie tylko ta instrukcja pozostanie w komórce na dłużej, aby informacje mogły zostać przekształcone w białko, ale komórki będą również preferencyjnie wyrażać informacje z mRNA szczepionki.

„Coraz więcej dowodów [jest], że szczepionki niewiele robią, aby kontrolować rozprzestrzenianie się chorób i że ich skuteczność z czasem maleje”  – czytamy w badaniu Seneffa . „Szczepionki mRNA modyfikowanego białkiem kolczastym SARS-CoV-2 mają wpływ biologiczny bez wątpienia”.

Dokumenty odrzucone 'zaraz po wzmiance o słowie prionowym’

Należy zauważyć, że wiele badań Seneff to jej własne spekulacje, które nie zostały udowodnione, chociaż zostały rygorystycznie zrecenzowane.

Trudno było jej opracować solidny przypadek, ponieważ bardzo niewiele badań analizuje negatywne konsekwencje szczepionek COVID-19. Dla Seneff i jej współpracowników, którzy piszą artykuły opowiadające alternatywną historię, trudno było znaleźć czasopismo, w którym można by opublikować ich pracę.

Dr Jean-Claude Perez, współautor badania dr Luca Montagniera dotyczącego 26 przypadków CJD , powiedział The Epoch Times za pośrednictwem poczty elektronicznej, że bardzo trudno jest opublikować  jego poprzednie badanie  z Montagnierem i dr Valère Lounnas w renomowanych czasopismach neurologicznych.

Badanie wykazało, że Omicron jest jedynym wariantem COVID-19, który nie zawiera regionu prionowego, i pomimo uzyskania zgody wszystkich uczestników badania, renomowane czasopisma podały ograniczenia etyczne jako główną przeszkodę w publikacji.

Autorzy rozważali opublikowanie swoich badań w mniejszych czasopismach, ale wtedy przeczytałoby je mniej osób.

Dlatego autorzy zdecydowali się opublikować swoją pracę jako pre-print, który ma mniej ograniczeń i chociaż wyniki opublikowane w ten sposób są ogólnie mniej zaufane, można dotrzeć do szerszego grona osób.

„Ale nawet niektóre rodzaje preprintów, o których nie wspomnimy, odrzucają takie artykuły, gdy tylko słowo prion zostanie tam wymówione, tak było w przypadku naszego artykułu” – napisał Perez.

Seneff doświadczyła również wycofania swojej pracy nad białkami kolczastymi; zarówno ona, jak i Montagnier mieli swoje doświadczenie w tej sprawie kwestionowane przez media i innych członków społeczności naukowej.

Linda powiedziała, że ​​Douglas i ona postanowili upublicznić swoją historię, ponieważ chcą zwiększyć świadomość na temat możliwych zagrożeń związanych ze szczepionkami COVID-19.

„Douglas, prawie wie, że z tego powodu umrze… a to straszna rzecz, która przydarzyła się 53-letniemu mężczyźnie” – powiedziała.

„Jeśli ktokolwiek mógłby usłyszeć tę historię, ponieważ … zwykłe media w ogóle tego nie opisują”.

Seneff zachęca inne osoby, których to dotyczy, do zgłaszania zdarzenia niepożądanego do VAERS oraz do zbadania i potwierdzenia, czy może to być powiązane ze szczepionkami COVID-19.

Zapytana o lekarstwo, Seneff mówi, że nie zna żadnych lekarstw, ale niektórzy z jej przyjaciół stosują leki ziołowe w leczeniu długich objawów COVID-19 obserwowanych u pacjentów po szczepieniu, aby sprawdzić, czy takie leczenie może być skuteczne.

theepochtimes

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version