W międzyzdrojach pojawiła się problem z przesiedleńcami, o jakim na naszym blogu przestrzegaliśmy wszystkich obywateli ochoczo przyjmujących do swoich mieszkań i domów. Wówczas hipnoza telewizyjna ludzi spowodowała wylanie na naszą kancelarię falę hejtu i wyzwiska. Euforia z niesienia pomocy mija i w życiu pojawiają się normalne sytuacje. Polacy, którzy użyczyli swoje mieszkania lub domy przesiedleńcom, zauważają coraz większe niedogodności, jakie powodują ich nieprzemyślane decyzje i chcą się uwolnić od »intruza«. To z punktu prawnego jednak nie jest tak proste. Przekonało się o tym kilku prywatnych właścicieli nieruchomości w Międzyzdrojach. Przesiedleńcy pomimo wezwań do opuszczenia zajmowanych, nie zamierzają się wyprowadzić.
Lokalny portal Miedzyzdroje.tv informuje o problemach mieszkańców, którzy po rozpoczęciu wojny na Ukrainie przyjęli pod swój dach uchodźców. Niestety, wśród osób potrzebujących, znajdują się takie, które wykorzystują Polaków oferujących wynajem długoterminowy. Taka sytuacja ma miejsce w kilku nieruchomościach na terenie nadmorskiego kurortu.
Jak relacjonuje właścicielka jednego z domów, Ukraińcy nie zamierzają się wyprowadzić, pomimo wezwań o wygaśnięciu wszystkich umów. Na domiar złego, lokatorzy… sami sobie ustalili czynsz, który będą płacić właścicielom nieruchomości. – To niebywałe, niemożliwe, w głowie się nie mieści – powiedziała dziennikarzom właścicielka posesji. Kobieta zgłosiła sprawę do sądu i czeka na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie.
Portal Miedzyzdroje.tv przypomina, że z najemcami warto zawrzeć umowę poświadczoną notarialnie, która pomoże szybciej odzyskać swoją nieruchomość w przypadku zakończenia bądź wypowiedzenia umowy. Koszt takiej usługi wynosi kilkaset złotych, a pozwoli na walkę z nieuczciwymi lokatorami.
Z PUNKTU PRAWNEGO!
W świetle obowiązujących przepisów prawa, aby „wyrzucić” przyjętego pod swój dach „gościa” trzeba posiać wyrok eksmisyjny, jaki musi wydać Sąd. Dopiero wówczas po jego uprawomocnieniu komornik będzie mógł przeprowadzić eksmisję. Co prawda pisowski rząd zmienił w specustawie o pomocy Ukraińcom zapis, z jakiego wynikała ochrona przed wykonaniem eksmisji Ukraińców z uwagi na ogłoszony stan epidemii. Jednak uchylenie tego zapisu nie uprawnia właściciela lokalu do „wyrzucenia” przyjętego pod swój dach „gościa” bez wyroku.
Warto w tym miejscu dodać, że zgodnie z poprawkami do druku 2069-A Ustawy – o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym występującym na terytorium ich Państwa, jeżeli przyjmujący będzie chciał, żeby Gość z Ukrainy w czasie trwania konfliktu zbrojnego opuścił jego dom lub będzie mu utrudniała korzystanie z lokalu udostępnionego, popełnia on przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 1 roku wzwyż…
Powyższe wynika z art. 72 ustawy z dnia 12 marca 2022 r.o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa
„Art. 72. Skazując sprawcę, który w czasie trwania konfliktu zbrojnego na terytorium Ukrainy popełnił na szkodę osoby, o której mowa w art. 1 ust. 1, przestępstwo, o którym mowa w:
1) art. 189, art. 189a § 2, art. 191 § 1–2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
(Dz. U. z 2021 r. poz. 2345 i 2447) – sąd orzeka karę pozbawienia wolności w wysokości nie niższej niż rok”.