W nocy z czwartku na piątek w zachodniej i centralnej części Polski będziemy mieli do czynienia z tzw. „tropikalnymi nocami” – powiedziała Anna Woźniak z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologicznego i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego.
Określenia „tropikalnych nocy” używa się w przypadku, gdy temperatura po zachodzie słońca nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza. Według specjalistów występowanie zjawiska dla mieszkańców domów pozbawionych klimatyzacji wiąże się z problemami z zasypianiem, duchotą i brakiem wypoczynku i regeneracji. Dotyczy to szczególnie terenów miejskich, gdzie wśród budynków powstają wyspy ciepła utrzymujące się przez wiele godzin.
„Ostatniej nocy >>tropikalne noce<<miały miejsce na północnym zachodzie kraju, gdzie w Słubicach temperatura minimalna wyniosła prawie 23 stopnie Celsjusza. W nocy z czwartku na piątek wartości około 20 stopni należy spodziewać się także w Wielkopolsce, Ziemi Łódzkiej, Kujawach i w zachodniej części Mazowsza” – mówiła Anna Woźniak.
Zdaniem synoptyków dopiero z soboty na niedzielę spodziewany jest w Polsce front atmosferyczny, który powinien przynieść w całym kraju obniżenie temperatury poniżej 30 stopni Celsjusza.