Ukrainę jako miejsce testowania broni NATO przeciwko Rosji w rozmowie online z dyrektorem Centrum Eurazji Rady Atlantyckiej.
Reznikow powiedział, że Ukraina „jest w zasadzie poligonem” dla zaawansowanej broni, którą USA i ich sojusznicy wlewają do tego kraju. „Wiele broni jest teraz testowanych w terenie w rzeczywistych warunkach walki z armią rosyjską, która ma mnóstwo własnych nowoczesnych systemów” – powiedział.
Szef ukraińskiej armii złożył ofertę o więcej zachodniej broni. „Jesteśmy zainteresowani testowaniem nowoczesnych systemów w walce z wrogiem i zapraszamy producentów broni do testowania nowych produktów tutaj” – powiedział.
Jednym z systemów broni, który dostaje swoje pierwsze użycie na polu bitwy na Ukrainie, jest polski system artyleryjski Krab, który został dostarczony przez Warszawę. „Więc myślę, że dla naszych partnerów w Polsce, w Stanach Zjednoczonych, we Francji czy w Niemczech, to dobra okazja do przetestowania sprzętu. Więc dajcie nam narzędzia. My skończymy pracę i będziecie mieli wszystkie nowe informacje” – powiedział Reznikow.
Zachodnia reakcja na wojnę na Ukrainie była dobrodziejstwem dla amerykańskich producentów broni, którzy zarabiają na wysyłaniu broni w strefę wojny, uzupełnianiu zapasów NATO i sprzedaży broni do krajów europejskich, które zdecydowały się zwiększyć wydatki na wojsko.
Kijów prosił o bardziej zaawansowaną broń niż ta, którą wysyłał, w tym o myśliwce F-15 i F-16. Ukraińscy piloci musieliby zostać przeszkoleni do latania amerykańskimi samolotami, a wersja House of the National Defense Authorization Act zawiera 100 milionów dolarów na takie szkolenia, choć ustawa o wydatkach nie została jeszcze sfinalizowana.
