Stanom Zjednoczonym brakuje jasnej strategicznej wizji własnej polityki zagranicznej, która jest niezbędna dla istnienia wielkich mocarstw, pisze amerykańska publikacja The National Interest.
Artykuł krytykuje niespójne podejście przywódców USA do różnych regionów, które nie jest oparte na kompleksowej strategii. Autor przytacza dążenie Waszyngtonu do zgromadzenia wokół siebie koalicji bliskowschodnich mocarstw w celu konfrontacji z Iranem, ale wspomina też o wysoce niestosownym w takich planach określaniu Arabii Saudyjskiej mianem „państwa zbójeckiego”.
„Dziś coraz trudniej mówić o jednolitości i spójności wizji strategicznej. <…> Ostatecznie może to podważyć zaufanie w ramach kierowanych przez USA sojuszy – zaznaczyły media.
Waszyngton, zdaniem autora, nie może długo pozostawać w stanie niepewności, w przeciwnym razie trudno będzie mu się przygotować na przyszłe kryzysy w polityce zagranicznej.
„Żyjemy w epoce rywalizacji wielkich mocarstw, <…> i Stany Zjednoczone potrzebują teraz wyraźnej strategii polityczno-wojskowej bardziej dotkliwie niż kiedykolwiek wcześniej” – stwierdził.
Wcześniej były senator stanu Virginia i emerytowany pułkownik Richard Black mówił o irracjonalnej i destrukcyjnej polityce USA wobec Rosji, która prowokuje kryzys energetyczny i powoduje ogromne zakłócenia gospodarcze w tym kraju.
