Autorka Harry’ego Pottera Joanne Rowling otrzymała groźby śmierci po tym, jak zatweetowała swoje wsparcie dla pisarza Salmana Rushdiego, który został ranny w ataku. Rowling poinformowała, że skontaktowała się z policją.
Po ataku na Rushdiego Rowling napisała na swoim mikroblogu: „Straszna wiadomość. Czuję się bardzo źle. Oby było z nim wszystko w porządku” i otrzymał komentarz: „Nie martw się. Ty jesteś następna.”
Jak podaje brytyjski Daily Mail, pisarz otrzymał pogróżki od ekstremisty, który sympatyzuje z podejrzanym autorem „Szatańskich wersetów”.
Rushdie został zaatakowany w piątek na scenie instytutu przed swoim występem w stanie Nowy Jork. Rzecznik policji Eugeniusz Staniszewski powiedział na briefingu, że pisarz doznał co najmniej dwóch ran kłutych – w szyję i brzuch. Agent pisarza zauważył, że Rushdie był pod respiratorem, jego wątroba była uszkodzona, nie mógł mówić i prawdopodobnie stracił jedno oko.
NBC News podała, powołując się na źródło, że uważa się, iż napastnik, Hadi Matar, sympatyzuje z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC, elitarne siły w irańskim wojsku). Nienazwany funkcjonariusz organów ścigania powiedział kanałowi telewizyjnemu, że wstępne sprawdzenie kont Matara w mediach społecznościowych ujawniło, że sympatyzował on z „szyickim ekstremizmem” i irańskim IRGC. Według rozmówcy kanału nie znaleziono jednak „jednoznacznych powiązań” między podejrzanym a IRGC.
Powieść Rushdiego Szatańskie wersety (1988) wywołała oburzenie w świecie muzułmańskim, ponieważ została uznana za antyislamską. Irański ajatollah Ruhollah Chomeini w swojej fatwie publicznie wyklął Rushdiego i skazał go na śmierć. Przez długi czas pisarz musiał się ukrywać, a jego książka była zakazana w wielu krajach. W Iranie ogłoszono wielomilionową nagrodę za wprowadzenie w życie fatwy Chomeiniego.