Spółdzielnia mieszkaniowa poza kampusem Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley zabroniła białym ludziom wchodzenia do wspólnych przestrzeni, aby chronić ludzi kolorowych (POC) przed tak zwaną „białą przemocą”.
Jak po raz pierwszy doniósł The College Fix i potwierdził gdzie indziej, zasady domu dla 30-pokojowego „Domu z motywem kolorystycznym” wyciekły na Reddit: „Wielu POC przeniosło się tutaj, aby móc uniknąć białej przemocy i obecności, więc uszanuj ich decyzję o unikaniu, jeśli przyprowadzisz białych gości”.
„Biali goście nie są dozwoleni w przestrzeniach wspólnych” – czytamy w przepisie pod hasłem „Goście w przestrzeniach wspólnych”.
Najważniejsze komentarze w notorycznie liberalnym subreddicie zwracały uwagę na oczywisty rasizm:
„ Aby pokonać rasizm, musimy najpierw sami zostać rasistami! ” – napisał jeden z użytkowników, /u/Educational-Net303.
Również zbanowany w Domu POC:
„Unikaj przyprowadzania rodziców/członków rodziny, którzy wyrażają bigoterię”, dodając „Członkowie Queer, Black i Indigenous nie powinni być zmuszeni do unikania wspólnych przestrzeni z powodu homofobicznych lub rasistowskich rodziców/członków rodziny”.
Warto zauważyć, że obiekt nie jest prowadzony przez UC Berkeley, jak powiedział wicedyrektor ds. relacji z mediami Adam Ratliff, dodając, że „nie jest rolą kampusu” komentowanie tego, co robią.
„Ponieważ dotyczy to właściciela niezrzeszonego poza kampusem, kampus nie ma możliwości dyscyplinowania właściciela, zgodnie z Kodeksem Postępowania Studenta ”, powiedział Ratliff.
The Person of Color Theme House, pięciopiętrowy, 30-pokojowy dom, który może pomieścić do 56 uczniów, istnieje, aby służyć „uczniom o niskich dochodach, pierwszym pokoleniu, imigrantom i zmarginalizowanym uczniom kolorowym”.
Jest częścią Berkeley Student Cooperative, spółdzielni mieszkaniowej non-profit założonej w celu zapewnienia niedrogich mieszkań studentom college’u z Bay Area.
Od momentu założenia w 2016 roku dom PKOl borykał się ze swoimi wewnętrznymi problemami.
Jeden z byłych członków napisał w artykule Medium, że dom stał się znany ze swojej „kultury call-out” utrwalanej przez „brak intersekcjonalności”.
„ Kilku członków zostało skrytykowanych za to, że przechodzą biało-białe, dostosowują się do bieli lub dopuszczają białą przemoc w domu ” – napisała.
Stephen Ross, menedżer ds. doświadczeń spółdzielczych w Berkeley Student Cooperative, powiedział The College Fix, że „ani BSC, ani dom POC nie ma oficjalnej polityki” wykluczającej białych gości ze wspólnych przestrzeni. -Poprawka kolegium
„Biali ludzie mogą i mieszkają w domu POC, ale celem domu POC jest zapewnienie bezpiecznego i wspierającego środowiska życia dla osób kolorowych” – powiedział Ross – choć dodał, że każdy z 20 domów BSC „ma własną kulturę i praktyki”, które rozwijają się z biegiem czasu, dodając, że członkowie aktywnie pracują nad tym, aby „nie czynić bieli centralną z doświadczeń członków mieszkających w domu”.
Jeden komentarz
czy „to” nie powinno działać również w drugą stronę? a! rozumiem: wówczas to się nazywa apartheid. kp