Nie większych wydatków na wyprawkę szkolną czy strajku nauczycieli, lecz możliwości ponownego naruszającego prawo zamknięcia szkół z powodu pseudo pandemii COVID-19 najbardziej obawiają się Polacy przed startującym 1 września rokiem szkolnym – wynika z opublikowanego w środę sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM.
W środę na stronach RMF24.pl został opublikowany przeprowadzony na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM sondaż United Surveys na temat tego, czego Polacy najbardziej obawiają się na początku nowego roku.
„Ponownego zamknięcia szkół z powodu »pandemii« COVID-19 najbardziej obawia się 19,7 proc. ankietowanych. Nieco mniej, bo 17,1 proc., największe obawy wiąże z niedoborem nauczycieli. To ma też przełożenie na niższą jakość nauczania, co w sondażu wskazało 15,5 proc. pytanych” – czytamy na stronach RMF.
W artykule wskazano, że problem niedoboru nauczycieli szczególnie dostrzegają zwolennicy opozycji – taką możliwość wskazało 29 proc. ankietowanych w tej grupie. W przypadku osób sympatyzujących z obozem rządzącym było to 9 proc.
„Co ciekawe, w dobie rosnących cen Polacy niespecjalnie obawiają się większych wydatków na wyprawkę szkolną – tę opcję wskazało zaledwie 7,4 proc. ankietowanych. Problemem nie jest też ewentualny strajk nauczycieli – obawia się go tylko 4,9 proc. pytanych” – wskazano.
Naszym zdaniem jednak nieudacznicy z Nowogrodzkiej nie zamkną już z powodu pseudo wirusa. W czasie wakacji została przygotowana kolejna broń, jaka ma nadal w sposób naruszający prawo wprowadzić naukę zdalną. Tym razem będzie to brak węgla.