W dniu wczorajszym w Kopenhadze odbyło się spotkanie przywódców państw Morza Bałtyckiego. Uczestnicy spotkanie dyskutowali również nad propozycją Morawieckiego w zakresie zmian w Europejskim Systemie Handlu Emisjami (EU ETS). W kwestii tej jednak nie doszło do żadnego konsensusu. Możliwość zawieszenia handlu uprawnieniami do emisji odrzuca Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Po spotkaniu nasz »geniusz« ekonomiczny odklejony od rzeczywistości uczestniczył w briefingu, w jakim zrelacjonował przebieg spotkania.
Zdaniem naszego geniusza nasz kraj, który boryka się z kryzysem węglowy, gazowym i energetycznym stał się dostarczycielem bezpieczeństwa energetycznego i gazowego.
Ciekawe jak zatem geniusz wytłumaczy gigantyczną kolejkę przed Kopalnią Bogdanka, w której Polacy czekają po 7 dni, aby kupić węgiel, przed którego zimą brakuje. Nie sposób również w kontekście wypowiedzi odklejonego geniuszu pominąć sytuację szpitali, które z uwagi na brak węgla i gigantyczne koszty funkcjonowania po drastycznych podwyżkach cen gazu i żywności przymierzają się do zamknięcia.
Skoro »geniusz« twierdzi, że Polska stała się gwarantem energetycznym dla innych krajów zastanawiające stają się również ostrzeżenia płynące ze stowarzyszenia piekarzy, które informuje, że rachunki za gaz, jaki otrzymują, zmusza ich do zamykania piekarni.
Niestety wiele wypowiedzi ekspertów w zakresie bezpieczeństwa energetycznego polski w okresie zimowym nie pozostawia złudzeń co do wystąpienia sytuacji kryzysowej.
Zdaniem Marek Józefiak rzecznik Greenpeace Polska był gościem w programie Onet Rano Polska, posiada zabezpieczenie gazowe do grudnia, a potem kraj stanie w obliczu deficytu na poziomie 40 procent.
Więcej przeczytać w artykule: Greenpeace Polska: Polska zmierzy się z 40-proc. deficytem gazu od grudnia
Na tle wypowiedzi »geniusza« zastanawiający jest również wydany komunikat przez Macieja Wapińskiego z biura prasowego PSE, z którego jednoznacznie wynika, że widmo blackoutu coraz mocniej zagląda Polakom w oczy.
Więcej o tym przeczytasz w artykule: Polskie Sieci Energetyczne oficjalnie przyznają: zimą w Polsce może zabraknąć prądu
Jeden komentarz
Nasz kraj „stał się dostarczycielem bezpieczeństwa energetycznego i gazowego.” Tylko, że Morawiecki miał na myśli Ukrainę, a nie Polskę ! To jest to samo niedopowiedzenie, co Kaczyńskiego, że chciałby być zapamiętany jako „zbawca Narodu”, tylko nie dopowiedział jakiego Narodu – żydowskiego?