„Trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami, bo Polska musi być ogrzana” – przekazał Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami w Nowym Targu. Zarzekał się też, że „węgiel będzie przybywał” i do końca sezonu wszyscy potrzebujący go otrzymają.
Trzeba w tej chwili palić wszystkim, no poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami, (…) bo po prostu Polska musi być ogrzana – oświadczył prezes PiS odpowiadając na jedno z pytań, w którym wskazywano na drogi węgiel i gaz oraz na „najbardziej rygorystyczne” przepisy antysmogowe, które „uderzają w najbiedniejszych, ograniczając palenie drewnem”.
Odnosząc się do pytania, czy rząd zamierza coś z tym zrobić, Kaczyński wspomniał, że wie o działaniach podjętych w tym kierunku przez samorząd wojewódzki, „żeby tę sprawę ustawić tak, jak powinna być (ustawiona)”. – Mam nadzieję, (ale) nie wiem, jak pan marszałek się do tego ustosunkuje, że przeciwnicy z Platformy Obywatelskiej po wezwaniu Tuska do zbierania chrustu, no też to poprą – zaznaczył.
Zapowiedział też planowaną „bardzo niedługo” konferencję o inicjatywie przyjęcia przez Sejm apelu do Unii Europejskiej w tej sprawie. – Miejmy nadzieję 14, 15 czy 16 września będzie to uchwałą Sejmu – podkreślił.
Składamy taki projekt, ale już teraz będziemy o nim mówić, projekt apelu do Unii Europejskiej, żeby ona tę sprawę załatwiła. I nie chodzi tylko o takie sprawy. Chodzi o te opłaty wszystkie, chodzi o to, żeby Unia wyciągnęła wnioski z tego, co się dzieje, bo do tej pory jest jak mur, (jakby) nic się nie stało – oświadczył.
Tu jest pewna tradycja palenia, zresztą w wielu (innych) miejscach jest jeszcze taka tradycja palenia drewnem, to spokojnie można w ten sposób palić – powiedział.
„Ceny szybują, a zapasy topnieją w oczach”
Mamy bardzo znikomą ilość węgla na stanie. Dostałam informację od dystrybutora, że sprzedaż została chwilowo zakończona, nie wiemy, co dalej. Rok temu, w drugiej połowie sierpnia, gdy jest sezon, tu leży ogromna czarna hałda, zawalona węglem. Na początku sezonu tona węgla kosztowała 650 złotych, teraz 3600 złotych. Odsyłamy naszych klientów do sklepów Polskiej Grupy Górniczej, jednak tam nie jest im łatwo – dodają właściciele składu węgla.
Ludzie zostali więc oszukani. W czerwcu cena węgla była znacznie niższa niż dzisiaj. Tymczasem związkowcy z Solidarności górniczej ostrzegają, że węgiel może dojść nawet do kwoty 5000 zł za tonę! Czy kłamcę z rządu Polacy będą pozywać czy przyjadą po niego do Warszawy i wywiozą na taczkach?
Ogrzewanie stanie się koniecznością
Jarosław Kaczyński wspomniał, że nie wiadomo, kiedy nadejdzie zima, gdy ogrzewanie stanie się koniecznością. Apelował także, aby nie denerwowali się ci, którzy obawiają się, że kupili za mało węgla i zapewniał, że „węgiel będzie”.
Kiedy się zacznie zima? Nikt z nas nie wie. Ludzie pamiętają 1 listopada, gdy chodzimy na groby, czy 2 listopada, Dzień Zaduszny. I czasem jest piękna, ciepła pogoda, a czasem jest śnieg i mróz. Nigdy nie wiadomo – zauważył. Dlatego dodał, że „ta zima może się zacząć za parę tygodni, za 7-8 tygodni, i my musimy się już opalać”.
Ja tylko apeluję o jedno, żeby nie denerwować się. Jeżeli ktoś kupi na przykład w tej chwili tonę węgla, a potrzebuje trzech, to niech zaczeka, bo później ten węgiel będzie przybywał i do końca sezonu wszyscy, co trzeba, żeby się ogrzać, otrzymają. I dotyczy to także innych paliw – przekazał prezes PiS.