Miliony Brytyjczyków są zmuszone płacić za usługi prywatnej opieki zdrowotnej z powodu ogromnych list oczekujących w publicznych placówkach zdrowia, co zmusza ich do popadania w długi – donosi Guardian, powołując się na badania organizacji charytatywnej Engage Britain.

„Miliony pacjentów są zmuszone do płacenia za prywatną opiekę zdrowotną na rekordowych listach oczekujących w (NHS – red.) szpitalach i są zmuszone do cięcia kosztów, opróżniania swoich oszczędności lub popadania w długi” – podała gazeta.

POLECAMY: Brytyjczycy kupują mniej ubrań w czasie kryzysu energetycznego

Z badania wynika, że co dziesiąty dorosły Brytyjczyk korzystał w ostatnim roku z usług sektora prywatnego. Ponad 60% z nich wynikało z tego, że napotkali długie listy oczekujących w państwowych szpitalach.

Na rutynowe leczenie w Anglii czeka obecnie około 6,8 mln osób. Spośród tych, którzy udali się do prywatnych klinik, 46% było zmuszonych do cięcia kosztów, korzystania z oszczędności lub pożyczania pieniędzy.

Brytyjski system opieki zdrowotnej od wielu miesięcy cierpi na dotkliwy niedobór pracowników służby zdrowia. Coraz więcej osób odchodzi z zawodu z powodu przepracowania, rosnących kosztów i niemożności zdobycia wyższych kwalifikacji.

Według opublikowanego w lipcu raportu Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej, w Wielkiej Brytanii brakuje 12 tys. lekarzy i ponad 50 tys. pielęgniarek i położnych, a niedobory pracowników służby zdrowia występują we wszystkich obszarach opieki zdrowotnej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version