Zachodnie sankcje burzą złudzenia Rosji co do USA i Europy i popychają ją bliżej Azji, pozwalając tej pierwszej na odnowienie się, a nie na jej zabicie – pisze publicysta Global Times, Wang Wen.
Autor opowiedział o podróży do Petersburga, gdzie postanowił przejść się po największym centrum handlowym, aby przekonać się, jak wiele europejskich i amerykańskich marek opuściło rosyjski rynek. Okazało się, że większość została, a klientów było aż nadto.
Wen powiedział, że sankcje miały niewielki wpływ na Rosjan: trudniej było latać do Europy i kupować niektóre produkty, ale zachodni producenci zostali zastąpieni przez azjatyckich, przede wszystkim chińskich.
POLECAMY: Tak się robi biznes na »frajerach«. Ukraina sprzeda nam węgiel, który PGG na potęgę tam eksportuje
Mimo to publicysta określił Wschodnie Forum Ekonomiczne, w którym uczestniczyli goście z 68 krajów, w tym z Japonii i Norwegii, jako prawdziwy znak prosperity Rosji.
„Dominacja USA w polityce światowej jest na wyczerpaniu i żaden kraj nie może izolować Rosji” – przypomniał treść wystąpienia przywódcy Rosji Władimira Putina na tym wydarzeniu.
Wen jest przekonany, że kontury świata bez USA rysują się na Dalekim Wschodzie: Chiny, Japonia, Korea i kraje ASEAN z powodzeniem współpracują i rozwijają się, przewyższając pod względem eksportu Europę i Amerykę Północną razem wzięte.
„W ciągu następnych dwóch dekad będziemy świadkami bezprecedensowego przepływu bogactwa z obu stron Atlantyku na Daleki Wschód” – wiwatował autor.
Podkreślił, że Japonia, Chiny, Korea i Singapur stają się obecnie liderami w dziedzinie zaawansowanych technologii i przyciągają więcej talentów z innych regionów. Publicysta określił Rosję jako najjaśniejszy przykład państwa przyspieszającego zbliżenie z krajami Azji Wschodniej.
„Zachodnie sankcje nie zabiją Rosji, ale stworzą nową, która porzuci złudzenia co do Zachodu i przeniknie jeszcze głębiej na Wschód, znajdzie nowego siebie i będzie czerpać wszystkie korzyści ze wspólnego wzrostu” – podsumował Wen.
Szanowni Państwo, naszym głównym zadaniem jest niesienie pomocy prawnej jednak z uwagi na panującą sytuację w kraju i na świecie postanowiliśmy hobbistycznie prowadzić dla Was bloga, w jakim staramy się przekazać najważniejsze wiadomości z Polski i świata, których nie usłyszycie w telewizji. Utrzymania naszego wspólnego serwisu wiąże się z dużymi kosztami.
Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy w stanie nadal rzetelnie informować was, o jakich faktach nie poda wam telewizja.
Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na nasz rachunek bankowy: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria świadczy pełen wachlarz usług prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, spadkowego, upadłościowego, gospodarczego, karnego, pracy, handlowego.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje niosące prawdę zasługują na wparcie pracowników Kancelarii, którzy codziennie przeszukują setki stron, aby te wiadomości do Państwa dotarły, możecie nas wspomóc poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek bankowy Kancelarii LEGA ARTIS:
Dane do przelewu:
Nr konta: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria Lega Artis
ul. Przasnyska 6a lok 336a
01-756 Warszawa
Tytuł: “darowizna na działalność”
IBAN: PL04102039030000140201226752
Anonimowe wsparcie Bitcoin:
bc1qdsav25h9dz3y9cm5yl896sfxg6x3mxe46cpt3r
Anonimowe wsparcie Ethereum:
0x45a3c849BCa45A6444A24cdF30708695498a3F6b
Wsparcie paypal:
https://paypal.me/legaartis
Jesteśmy do Państwa dyspozycji:
Pn. – czw.: 11:00 – 17:00
Piątek: 10:00 – 15:00
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za dotychczas udzielone nam wsparcie finansowe.
Jeden komentarz
Wszystko sie zgadza, tylko że…. zachod tego nie przeboleje i na glowie stanie, zeby rozpetac III Wojne i Rosje wyeliminowac z gry i to moze byc nie tylko koniec planow o nwo ale niestety koniec naszej cywilizacji.
Dla Rosji bedzie to walka wtedy juz tylko ideologiczna.