Anna Moskwa proukraińska propagandystka współodpowiedzialna za kryzys energetyczny w Polsce podczas wywiadu udzielonego w Radiu Zet stwierdziła, że 17 stopni w domu to temperatura dobra dla zdrowia i ona sama wychłodziła mieszkanie do takiego poziomu. Zapomniała dodać, że nie każdy Polak musi ponosić odpowiedzialność, ze debilne decyzje nieudaczników w sprawie wprowadzenia nieuzasadnionego i nieprzemyślanego embarga na rosyjskie paliwa kopalniane.
POLECAMY: Tak się robi biznes na »frajerach«. Ukraina sprzeda nam węgiel, który PGG na potęgę tam eksportuje
Proukraińska przedstawicielka nieudaczników z Nowogrodzkiej stwierdziła, że w obliczu ich debilnych decyzji nakładających nieprzemyślane sankcje na rosyjskie paliwa kopalniane Polacy muszą nauczyć się dobrych nawyków takich jak: wyłączanie światła, ładowarki, a także ogrzewanie mieszkań na poziomie niższych temperatur. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, to warszawska polityk twierdzi, że sama się do niej stosuje i obniżyła temperaturę w domu do „17 stopni w przestrzeniach wspólnych i 19 stopni w bardziej użytkowanych”. Pisowska minister zapewnia, że „można się przyzwyczaić” i dodaje, że to zdrowe dla organizmu.
Węgiel w Polsce. „Będzie potrzebna cierpliwość”, której w obliczu sezonu grzewczego już nie ma
– Węgiel jest i będzie. Nie obawiamy się, że go zabraknie. To, co będzie potrzebne przy zakupach węgla to cierpliwość. Trzeba też będzie trochę złamać przyzwyczajenia, że we wrześniu gospodarstwo zaopatruje się na rok lub dwa lata – stwierdziła warszawska polityk w Radiu ZET.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Eksport węgla z Polski – na Ukrainę wyeksportowaliśmy do maja 2022 – 431 tys. ton
Być może proukraińska propagandysta ma na myśli to coś, co znajduje się w Świnoujskim porcie czego węglem nazwać raczej nie można.
2 komentarze
Poniżej 15 st w mieszkaniu w bloku nie wolno mieć, bo odciągane jest ciepło z innych mieszkań.
Pono +1 jest dobre dla zdrowia, oniżcie próg, w tej temp. jeszcze organizm nie zamarza…a małe dzieci? no cóż …