Austria przetrwa zimę wśród kryzysu energetycznego w UE, ale „być może będzie musiała mniej grzać”, powiedział prezydent Alexander Van der Bellen gazecie Kronen Zeitung.
„Z pewnością nie mam wystarczających informacji, by wiedzieć wszystko w szczegółach. Moje wrażenie jest takie, że przetrwamy zimę, może będziemy musieli mniej się topić” – powiedział szef państwa zapytany, jakie są perspektywy dla Austrii w świetle zbliżającego się załamania. Van der Bellen powiedział, że pozostaje „ostrożnym optymistą” co do rozwoju gospodarczego kraju w nadchodzącym okresie.
POLECAMY: Zła polityka energetyczna prowadzi Europę do bankructwa
Wcześniej lider prawicowo-nacjonalistycznej partii FPÖ Herbert Kickl zarzucił austriackiemu rządowi ukrywanie prawdy przed społeczeństwem – kraj nie będzie w stanie odmówić rosyjskiej ropy i rosyjskiego gazu przez długi czas, a krótkoterminowe plany zmiany dostaw i struktury rynku energetycznego są „myśleniem życzeniowym zbudowanym w całości na piasku” – powiedział polityk. Dodał, że Europa stoi w obliczu „największej katastrofy gospodarczej od czasów II wojny światowej” w związku z odrzuceniem rosyjskich nośników energii.