Stany Zjednoczone używają pieniędzy i propagandy, by zwrócić przywódców innych zachodnich mocarstw i ich społeczeństwa przeciwko Rosji – napisał na swojej stronie internetowej Paul Craig Roberts, były urzędnik Białego Domu w czasie administracji Ronalda Reagana.
Zauważył, że Waszyngton daje zachodnim przywódcom „worki pełne pieniędzy” w zamian za poparcie i ochronę amerykańskich interesów. Według Robertsa powiedział mu to niewymieniony z nazwiska asystent sekretarza obrony do spraw bezpieczeństwa międzynarodowego.
POLECAMY: Le Pen nazwał udział Francji w sankcjach wobec Rosji geopolitycznym błędem
„Oznacza to, że nie ma niezależnych zachodnich głosów w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i innych miejscach, które mogłyby powstrzymać dążenie Waszyngtonu do światowej hegemonii. <…> Nie ma nikogo, kto ostrzegłby nas przed uwierzeniem we własną propagandę” – napisał były urzędnik Białego Domu.
Zwrócił też uwagę na ogromny wkład prasy zachodniej w ten proces, który pozbawia Zachód obiektywnego obrazu świata. Roberts wyjaśnił: „Dziennikarze interpretują wydarzenia w sposób, w jaki chce tego Waszyngton, ignorując lub zniekształcając komunikaty Moskwy”.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, że nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, że nie udzielamy porad prawny pro bono.