Witryna, która dwa lata temu przeszła lifting, zostanie zastąpiona nową, za milion złotych. Zdaniem PiS to niegospodarny wydatek – pisze we wtorek „Rzeczpospolita”.
Według informacji, które we wtorek podaje dziennik, koszt nowej odsłony strony internetowej Senatu wyniesie 975,6 tys. zł. – Taka kwota znalazła się w planie zamówień publicznych Kancelarii Senatu pod hasłem „zaprojektowanie, wykonanie, uruchomienie, migracja i wdrożenie nowej strony internetowej Senatu i intranetu Kancelarii Senatu” – czytamy w „Rz”.
POLECAMY: Pałac Prezydencki w dobie wielkiego kryzysu wyda 3 mln na renowację kamiennych lwów
„I może ona robić wrażenie. Z cenników dostępnych w internecie wynika, że stworzenie prostej strony internetowej to koszt kilku tysięcy złotych, a sklepu internetowego – do kilkunastu tysięcy. Oczywiście inne wymagania mają strony instytucji publicznych, jednak nawet na ich tle planowane zamówienie może wydawać się szokujące. Np. cena nowej strony prezydenta, zamówionej w 2017 roku, wyniosła 207,6 tys. zł” – pisze gazeta.
Jak wyjaśnia w rozmowie z „Rz” Centrum Informacyjne Senatu, koszt nowej strony internetowej Senatu jest „wartością szacunkową i zostanie zweryfikowany w konkurencyjnym postępowaniu przetargowym”. „CIS dodaje, że senacka witryna «ciągle działa w oparciu o system, na którym została stworzona w 2011 roku». Wobec dynamicznego rozwoju technologii informatycznych system w oczywisty sposób jest archaiczny” – czytamy.
POLECAMY: Kaczyński w dobie kryzysu i nadciągającej biedy rozpoczyna odbudowę Pałacu Saskiego
„Problem w tym, że to nie pierwszy wydatek na stronę internetową Senatu. W 2020 roku przeprowadzono jej lifting, polegający m.in. na zmianie grafiki i ujednoliceniu układu poszczególnych podstron. Poszło na to 84,7 tys. zł. Dlatego były marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS mówi, że «wydatkowanie miliona złotych trudno uzasadnić»” – wskazuje dziennik.
– To astronomiczna kwota i trudno sobie wyobrazić, na co przeznaczone będą te pieniądze. Większość prac dostosowujących stronę Senatu do potrzeb odbiorców (co zostało zweryfikowane badaniami społecznymi) została przeprowadzona w poprzedniej kadencji, co spowodowało, że strona stała się bardziej czytelna i funkcjonalna. Stanowi ciągłość informacyjną z poprzednimi 30 latami prac Senatu i stała się spójna z nową stroną intranetową, co ułatwiło pracę senatorom i urzędnikom – mówi były marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Jak dodaje „Rz” przetarg na zaprojektowanie i uruchomienie nowej strony internetowej Senatu zaplanowano na czwarty kwartał.