Brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman obiecała we wtorek zrobić „wszystko, co trzeba”, aby powstrzymać nielegalną imigrację przez kanał La Manche.
W swoim pierwszym poważnym przemówieniu jako sekretarz spraw wewnętrznych Braverman powiedziała na konferencji Partii Konserwatywnej w Birmingham, że chce „zmniejszyć ogólną liczbę” imigracji, dodając, że Wielka Brytania nie powinna „w pełni polegać na nisko wykwalifikowanych pracownikach zagranicznych”.
Odwołując się do swojego dziedzictwa jako imigrantki drugiego pokolenia, Braverman powiedziała, że jej rodzice „przyjęli brytyjskie wartości” i zintegrowali się ze społecznością, co „nie oznaczało porzucenia swojego dziedzictwa”.
Minister spraw wewnętrznych powiedział, że Brytyjczycy „tracą z oczu podstawowe wartości i kulturę, które tak to uczyniły” i zostali „sprowadzeni na manowce” przez połączenie „nieprzeanalizowanego dążenia do wielokulturowości jako celu samego w sobie” i „korozyjnych aspektów polityka tożsamości”.
Przejścia przez kanał
„Musimy zatrzymać łodzie przekraczające Kanał” – powiedział Braver na konferencji, odnosząc się do małych łodzi przewożących nielegalnych imigrantów, którzy wjeżdżają do Wielkiej Brytanii potajemnie przekraczając kanał La Manche z Francji.
Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych liczba osób przemycanych do Wielkiej Brytanii małymi łodziami gwałtownie wzrosła w ostatnich latach: w 2021 wykryto 28 526 osób, w porównaniu do 8466 w 2020, 1843 w 2019 i 299 w 2018.
Do końca września około 32 807 osób odbyło w tym roku niebezpieczną podróż.
Braverman powiedziała, że „nie ma szybkich rozwiązań” tego „przewlekłego” problemu, zobowiązując się do „całkowitego i niezaprzeczalnego, nieskrępowanego i bezwarunkowego zaangażowania w robienie wszystkiego, co trzeba”, aby rozwiązać ten problem.
Minister spraw wewnętrznych powiedziała, że będzie współpracować z Francuzami, aby nasilić działania na francuskim wybrzeżu i przeciwko gangom przemycającym ludzi; znaleźć sposób, aby system Rwandy zadziałał; wyciągać azylantów z hoteli, które według niej kosztują 5 milionów funtów dziennie; oraz „odzyskać kontrolę” nad polityką imigracyjną Wielkiej Brytanii od Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC).
Powiedziała, że ludzie, którzy „celowo nielegalnie wjeżdżają do Wielkiej Brytanii z bezpiecznego kraju”, powinni zostać „szybko zawróceni” do swojego kraju lub przeniesieni do Rwandy.
Poprzednik Bravermana, Priti Patel, podpisał w kwietniu umowę z Rwandą, zezwalającą Wielkiej Brytanii na wysyłanie nielegalnych imigrantów, w tym tych, którzy ubiegają się o azyl, lotem w jedną stronę do tego afrykańskiego kraju.
Jednak jej pierwsza próba relokacji ludzi do Rwandy została udaremniona przez ETPCz w Strasburgu, który wydał w ostatniej chwili nakaz uziemienia lotu – decyzja Patela została podjęta w nieprzejrzysty sposób i była „umotywowana politycznie”.
Braverman pochwalił Patel i byłego premiera Borisa Johnsona za zawarcie „przełomowej” umowy, mówiąc, że Wielka Brytania musi „odzyskać kontrolę” od sądu w Strasburgu.
Powiedziała również, że współczesne przepisy dotyczące niewolnictwa w Wielkiej Brytanii są „nadużywane przez ludzi grających w system”, powołując się na 450-procentowy wzrost współczesnych roszczeń dotyczących niewolnictwa od 2014 r. – z których wiele, jak powiedziała, „to kłamstwa” – oraz anegdoty o zagranicznych przestępcach seksualnych blokujących ich usunięcie. wysuwając nowoczesne roszczenia do niewolnictwa.
Braverman obiecał dążyć do wprowadzenia nowego ustawodawstwa, mówiąc: „Polityka Wielkiej Brytanii w sprawie nielegalnej migracji nie powinna być wykolejona przez nadużywanie naszych nowoczesnych przepisów dotyczących niewolnictwa, Ustawy o prawach człowieka w pracy lub nakazów Trybunału w Strasburgu” i obiecał podwoić egzekwowanie.
Legalna imigracja
Braverman powiedziała również, że chce, aby Wielka Brytania „ograniczyła ogólną liczbę” imigracji, co jest wyraźnym odejściem od polityki poprzedniego rządu.
Pojawia się po spekulacjach, że rząd może poluzować przepisy imigracyjne dla wykwalifikowanych pracowników-imigrantów, aby wypełnić niedobory na rynku pracy.
Braverman powiedział, że „absolutnie nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy wyszkolić wystarczającej liczby naszych kierowców ciężarówek, rzeźników lub zbieraczy owoców”, dodając: „Sposób, w jaki budujemy wysoko wykwalifikowaną, wysokopłatną gospodarkę, polega na zachęcaniu biznesu do inwestować w kapitał i pracę krajową, nie polegając wyłącznie na nisko wykwalifikowanych pracownikach zagranicznych”.
Wcześniej we wtorek Braverman powiedziała na towarzyszącym konferencji Partii Konserwatywnej, że jej „ostateczną aspiracją” jest wypełnienie obietnic konserwatywnych rządów za byłych premierów Margaret Thatcher i Davida Camerona oraz zmniejszenie liczby imigracji netto do „dziesiątek”. tysięcy”.
„Nie zamierzam wiązać się z liczbą. Myślę, że musimy zdecydowanie zmniejszyć liczbę studentów, liczbę wiz pracowniczych, a zwłaszcza liczbę osób pozostających na utrzymaniu tego rodzaju wiz” – powiedziała.
Porzucając zobowiązanie poprzedniego konserwatywnego rządu do zmniejszenia imigracji z „setek tysięcy” do „dziesiątek tysięcy”, Johnson prowadził kampanię na temat systemu imigracyjnego opartego na „australijskim stylu” w 2019 roku.
Zgodnie z polityką, którą wprowadził jego rząd, obywatele UE nie mogli już przenieść się do Wielkiej Brytanii bez wiz od 1 stycznia 2021 r., ale nastąpiła liberalizacja polityki imigracyjnej dla wykwalifikowanych pracowników spoza UE.
Rekordowo wysoka liczba wiz została wydana w roku kończącym się w czerwcu 2022 r., ale wielkość imigracji netto po Brexicie jest nieznana z powodu przerwy w zbieraniu danych z badań podczas pandemii COVID-19 i Urzędu Statystyk Narodowych (ONS ) trwający proces zmiany jego metod szacowania.
Według najnowszych szacunków ONS imigracja netto w roku kończącym się w czerwcu 2021 r. wyniosła około 239 000, nieco mniej niż w roku kończącym się w czerwcu 2020 r. (260 000), ale szacunki te opierały się na metodach eksperymentalnych i są obarczone niepewnością.
W swoim głównym przemówieniu, które zakończyło się owacją na stojąco, Braverman powiedziała, że „najwyższym obowiązkiem państwa” jest zapewnienie Brytyjczykom bezpieczeństwa granic.
Zobowiązała się do walki z brutalnymi przestępstwami, wyrażając swoje poparcie dla policji, jednocześnie nakazując siłom „wrócić do zdroworozsądkowej policji” zamiast „poddawać się polityce tożsamości”.
