W środę rano w Budapeszcie odbędzie się „studencki protest” przeciwko niskim płacom nauczycieli, który zbiega się z Międzynarodowym Dniem Nauczyciela.

To już drugi taki protest w ciągu miesiąca, poprzedni odbył się 2 września i zbiegł się w czasie z rozpoczęciem roku szkolnego. Protestujący uczniowie, nauczyciele i rodzice ustawili się w ludzkim łańcuchu wzdłuż jednej z głównych ulic miasta – ulicy Rakoczy – na odcinku dwóch i pół kilometra, ale ruch nie został zablokowany. Przejeżdżające samochody i komunikacja miejska zatrąbiły na znak poparcia dla protestujących.

POLECAMY: Włosi odmawiają pracy zdalnej z powodu rosnących taryf za energię

Postulaty protestujących to m.in. rozwiązanie problemu niedoboru nauczycieli, stworzenie bardziej komfortowych warunków dla nauczycieli i uczniów w szkołach, zwrócenie uwagi państwa na problemy edukacji, a także podniesienie wynagrodzeń nauczycieli. Symbolem protestów jest „krata” – wiele osób ubranych jest w kraciaste stroje, za flagi służą kraciaste chustki/ szaliki. Tłum skanduje hasła  „Bez nauczyciela, bez przyszłości”, „Płać naszym nauczycielom” i „Dzisiejsza klasa to kraj jutra”.

Według portalu Telex.hu protestujący planują też w środę blokadę jednego z mostów na Dunaju, koncert przed węgierskim parlamentem oraz protesty na przedmieściach Budapesztu i w innych węgierskich miastach.

POLECAMY: W Berlinie odbyła się demonstracja przeciwko polityce rządu niemieckiego

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version