Na zbudowanym przez Rosję moście prowadzącym na Krym wybuchł pożar. Ogień wybuchł na kolejowej części przeprawy. Na most nie są wpuszczane pojazdy.
Według wstępnych danych na jednym z odcinków mostu krymskiego pali się zbiornik paliwa, trwa gaszenie, łuki mostu nie są uszkodzone, powiedział na swoim kanale Telegram Oleg Kryuchkov, doradca szefa Krymu.
„O godz. 6.05 oprzyrządowanie wykazało fałszywe zajęcie torów kolejowych w części kolejowej przejścia transportowego w Cieśninie Kerczeńskiej. Zapaliła się cysterna z paliwem w ogonie pociągu towarowego. Lokomotywę i część wagonów przewieziono na stację Kercz. Trwają działania ratownicze. Przyczyny wypadku są ustalane” – poinformowały służby prasowe Kolei Krymskich.
Według kolejnej informacji przekazane przez służby prasowe oraz szefostwo przedsiębiorstwa kolejowego łuki nawigacyjny mostu nie jest uszkodzony. W wyniku pożaru częściowo zawaliły się dwa przęsła samochodowe. Włądze krymu zapowiedziały szybką naprawę uszkodzeń, jakie nastąpiły w związku z pożarem.
Płonący zbiornik paliwa został przeniesiony z mostu krymskiego do Kerczu.
Propagandowe media ukraińskie oczywiście podchwyciły temat i rozpoczęły proces rozpowszechniania kolejnej dezinformacji w zakresie pożaru.