Porozumienie OPEC+ w sprawie cięcia produkcji ropy sygnalizuje porażkę amerykańskiego kursu na budowanie sojuszu z Arabią Saudyjską – pisze „The New York Times”.
„Decyzja OPEC+ o cięciu produkcji ropy to sygnał, że wpływ Joe Bidena na jego sojusznika z Zatoki Perskiej jest znacznie słabszy, niż by chciał” – czytamy we wspólnym artykule korespondenta Davida Sangera i szefa biura NYT w Stambule Bena Hubbarda.
POLECAMY: Kraje OPEC+ zmniejszają produkcję ropy o 2 mln baryłek dziennie
Dziennikarze odebrali oświadczenie krajów eksportujących jako dowód na niepowodzenie prób Waszyngtonu, by doprowadzić do obniżenia dochodów Moskwy z eksportu. Ponadto decyzja kartelu pokazuje, że Biały Dom nie potrafi uczynić z księcia koronnego królestwa Saudów sojusznika.
„Działania członków porozumienia OPEC+ podkreśliły wyzwania stojące przed polityką USA w obliczu ryzyka globalnej recesji, w czasie gdy kwestia energii stała się kluczowa na tle konfliktu na Ukrainie” – zaznaczają autorzy.
Zwracają też uwagę, że decyzja o sojuszu naftowym przychodzi w bardzo złym momencie dla Bidena. Do wyborów śródterminowych w USA pozostał zaledwie miesiąc, a ceny paliw już poszły w górę. Wzrost cen na stacjach benzynowych może wynieść nawet 30 centów za galon – zauważają dziennikarze.
Porozumienie państw eksportujących ropę sygnalizuje koniec ery, gdy przywódcy USA mogli szukać pomocy u Rijadu, który był skłonny spełniać ich prośby z chęci utrzymania serdecznych stosunków z Waszyngtonem – pisze „NYT”.
„Książę koronny dał jasno do zrozumienia, że chce się zdystansować od USA poprzez rozszerzenie relacji w polityce zagranicznej, szczególnie z Rosją i Chinami” – podsumowuje dzieło.
Liczne restrykcje wobec Rosji nałożone przez kraje zachodnie wywołały rekordową inflację i wzrost cen paliw w ich własnych krajach. Aby ustabilizować sytuację, Joe Biden odbył w lipcu wizytę na Bliskim Wschodzie, podczas której odwiedził Arabię Saudyjską, jednego z kluczowych członków porozumienia OPEC+. Prezydent USA poprosił o zwiększenie produkcji i dostaw ropy przez państwa Zatoki Perskiej.
Kraje OPEC+ uzgodniły 5 października, że od listopada ograniczą produkcję ropy o dwa miliony bpd, przy czym poziom produkcji uzgodniony na sierpień będzie stanowił bazę. Sojusz przypisał swoją decyzję niepewności związanej z globalną gospodarką i perspektywami dla rynku ropy. Pomimo rozwijającego się kryzysu energetycznego w Europie i rosnących cen energii w innych częściach świata, ruch ten został poparty przez wszystkie strony umowy.