Do sprzedaży dla polskich rodzin trafił węgiel brunatny z rtęcią i siarką. Wprowadziła go Polska Grupa Energetyczna (można nabyć go w kopalni w Bełchatowie i Turowie) podając, że jedno gospodarstwo domowe może zakupić od 2 do 6 ton. Jeszcze niedawno obowiązywał zakaz jego spalania ze względu na liczne domieszki, złą jakość i zanieczyszczanie powietrza. „Ma w sobie rtęć i siarkę, a trzeba go użyć trzy razy więcej”, mówi prof. AGH w Krakowie.

Węgiel brunatny zawierający: „Rtęć, siarka, wilgotność i katastrofalne skutki dla zdrowia”

29 września Sejm postanowił przyjąć poprawkę o czasowym zniesieniu zakazu sprzedaży węgla brunatnego z pominięciem konsultacji społecznych, a 12 października jego zakup zaoferowała Grupa PGE.

– PGE GiEK, spółka z Grupy PGE rozpoczęła sprzedaż węgla brunatnego dla odbiorców indywidualnych. Dzięki zmianie przepisów, węgiel brunatny z dwóch największych polskich kopalń w Bełchatowie i Turowie może być wykorzystywany na potrzeby grzewcze w gospodarstwach domowych lub instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW – przekazano w komunikacie Grupa PGE.

Wcześniej sprzedaż węgla brunatnego była zabroniona, ponieważ to jeden z najbardziej szkodliwych dla zdrowia rodzajów węgla. Jest wilgotny, ma niską temperaturę spalania i zawiera duże ilości dwutlenku siarki oraz metali ciężkich.

– Po pierwsze, ma kilkukrotnie większą zawartość wilgoci, zatem proces spalania przebiega niekorzystanie i wzrasta emisja zanieczyszczeń. Po drugie, ma od dwóch do trzech razy więcej siarki i znacznie więcej metali ciężkich, szczególnie rtęci. To bardzo trujące paliwo. Co więcej, węgiel brunatny ma znacznie mniejszą wartość opałową. Żeby odzyskać tyle samo ciepła, co z normalnego węgla, brunatnego musimy użyć dwa lub trzy razy więcej, emitując przy tym mnóstwo zanieczyszczeń powietrza. Skutki dla zdrowia mogą być katastrofalne – powiedział nam prof. dr hab. inż Piotr Kleczkowski z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Linia zajęta

Zamówienia można składać wyłącznie telefonicznie, za pośrednictwem dwóch numerów infolinii uruchomionych przez PGE. Podczas zamawiania podajemy wszystkie niezbędne dane, podczas odbioru musimy przedstawić także deklarację CEEB. We wtorek próbowaliśmy zamówić węgiel zarówno w kopalni Bełchatów, jak również w Turowie, ale nam się to nie udało. Wykonaliśmy ponad setkę telefonów, ale za każdym razem słyszeliśmy to samo — dźwięk zajętości linii. Nie pomogło nawet zainstalowanie aplikacji automatycznie ponawiającej połączenia przez kilka godzin.

To awaria telefoniczna, czy też zainteresowanie klientów jest tak ogromne? Tego próbowaliśmy dowiedzieć się od Sandry Apanasionek, rzeczniczki spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.

„W pierwszym dniu działania punktów sprzedaży węgla brunatnego w Kopalni Bełchatów i Turów odnotowaliśmy duże zainteresowanie zakupem węgla. Punkty sprzedaży na bieżąco przyjmują zgłaszane zapotrzebowania i umawiane są terminy odbioru surowca” — odpisała rzeczniczka, jednak bez podawania konkretnych liczb, dotyczących liczby zarejestrowanych klientów na węgiel z obu kopalni.

Węgiel brunatny. Cena

Cena węgla brunatnego, który oferuje PGE jest nadzwyczajnie korzystna, ponieważ tonę można nabyć już za około 500 złotych. To kusząco niedużo w porównaniu do cen węgla polskiego, ekogroszku, orzecha lub popularnego ostatnio węgla sprowadzanego z Indonezji, które wahają się od 1550 do nawet 3600 złotych za tonę.

Kaczyński o dystrybucji węgla przez samorządy: Łaski nie robią

Wspomniał też o sprawie jego rozprowadzania, wskazując w tym kontekście na rolę samorządów. Zwrócił uwagę na „pewne podstawy konstytucyjne”, z których wynika, że samorządy są częścią władzy państwowej.

Jeżeli przed władzą państwową, w momencie zagrożenia podstawowych interesów społecznych, stawia się jakieś zadania, to używając języka potocznego, łaski nie robią. Mają obowiązek to zrobić – podkreślił prezes PiS.

Zauważył, że na początku niektóre mówiły, że to nie ich sprawa i się tym nie zajmą. Ale nic ważniejszego, niż siła przekonywania – zaznaczył. Wskazał m.in. na przykład Otwocka, który przewiózł węgiel dla swoich mieszkańcówa.

Krótko mówiąc: mamy do czynienia z takim procesem, który w tej chwili szybko postępuje. Który – jak sądzę – zakończy się tym, że samorządy to zadanie, nie robiąc żadnej łaski, tylko działając zgodnie z prawem, z konstytucją, wykonają. W związku z tym całe polskie społeczeństwo, które korzysta z tego paliwa, zostanie zabezpieczona. Nikomu nie będzie zimno – podkreślił. 

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version