Prokuratura europejska (EPPO) potwierdziła wszczęcie śledztwa w sprawie zakupu przez Unię Europejską szczepionek przeciw Covid-19. EPPO nie podała, kogo objęto dochodzeniem. Z negocjacjami dotyczącymi zakupu szczepionek koncernu Pfizer media wiążą przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen. Nieprawidłowości w tej sprawie wytknął jej już Europejski Trybunał Obrachunkowy.
W lipcu tego roku rzeczniczka praw obywatelskich UE Emily O’Reilly wezwała unijnych urzędników „do bardziej szczegółowych poszukiwań” korespondencji przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen z szefem koncernu Pfizer na temat zakupu 1,8 mld dawek szczepionki.
Wyjątkowe potwierdzenie śledztwa jest odpowiedzią na ekstremalnie wysokie zainteresowanie publiczne. W tym momencie żadne inne szczegóły śledztwa nie zostaną ujawnione – napisała na Twitterze EPPO.
W kwietniu 2021 roku amerykański dziennik „New York Times” jako pierwszy podał, że przewodnicząca Komisji Europejskiej negocjowała poprzez komunikator internetowy zakup 1,8 mld dawek szczepionki przeciw Covid-19 z szefem Pfizera Albertem Bourlą. O udostępnienie treści tych rozmów zwrócili się dziennikarze oraz europosłanka Sophie in’t Veld.
Wiceszefowa KE Viera Jurova stwierdziła w odpowiedzi, że komunikaty „krótkotrwałe i efemeryczne” nie są archiwizowane i nie wchodzą w zakres unijnych zasad przejrzystości w zakresie dostępu do dokumentów. Niemniej, jak podkreślił wówczas portal EUobserver, brak przejrzystości wokół korespondencji von der Leyen wywołał oburzenie wśród europosłów i organizacji społecznych, które skrytykowały Komisję za próby uniknięcia odpowiedzialności.
O sprawie można przeczytać również na oficjalnym Twitterze Prokuratury Europejskiej:
„EPPO potwierdza, że prowadzi dochodzenie w sprawie nabycia szczepionek Covid-19 w Unii Europejskiej. To wyjątkowe potwierdzenie przychodzi po niezwykle dużym zainteresowaniu publicznym. Na tym etapie żadne dalsze szczegóły nie zostaną podane do wiadomości publicznej” – czytamy na profilu twitterowym EPPO.
Tymczasem w Polsce „wizjoner zdrowia” nie będzie już mógł unikać odpowiedzi na pytania w sprawie cudownego eliksiru przeciwko COVID który jest tak przez niego agitowany jednak gdy pojawiają się pytania, zasłaniał się wszelkimi tajemnicami, jakie tylko mógł sobie wymyślić. Zwrot w tej sprawie nastąpił na podstawie prawomocnego orzeczenia WSA w Warszawie, który stwierdził, ze informacje o tym produkcie są publiczne i resort, jaki nadzoruje, musi udzielić każdemu zainteresowanemu szczegółowej odpowiedzi na pytania, jakie będzie zawierał wniosek o udzielenie informacji publicznej.