Premier Finlandii Sanna Marin uzyskała zgodę partii parlamentarnych na budowę ogrodzenia na wschodniej granicy z Rosją.
Na posiedzeniu parlamentarnym rząd chciał uzyskać szerokie poparcie polityczne, decydując się na budowę drogiego ogrodzenia.
Strony jednogłośnie poparły projekt. Zwłaszcza partie opozycyjne – „Centrum”, „Prawdziwi Finowie” i „Chrześcijańscy Demokraci” – przyspieszyły jego start.
Według szacunków budowa ogrodzenia potrwa kilka lat i będzie kosztować Finlandię setki milionów euro. Ogrodzenie obejmie około 10-20% granicy wschodniej.
Służba Graniczna jest gotowa do szybkiego rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego: może być gotowa na początku przyszłego lata.
Zdaniem rządu ogrodzenie na granicy z Rosją jest niezbędne przede wszystkim do kontroli ewentualnego masowego nielegalnego przekraczania granicy fińskiej.
Wcześniej informowano, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Finlandii proponuje przeznaczyć 139 mln euro na budowę ogrodzenia na niektórych odcinkach granicy z Rosją.
Jeden komentarz
A wszystko po to aby Finowie nie uciekali do Rosji gdy u nich zacznie się kryzys energetyczny oraz braki żywności 🙂
Może w geście desperacji mieszkańcy Finlandii zaczną robić jakieś podkopy ? Podobnie jak u nas na granicy z Białorusią…