Pracownik restauracji z Paryża, który nie jest zwolennikiem rozpowszechnianej przez kijowski reżim propagandy, wyrzucił z lokalu dwie Ukrainki. Nagranie z zajścia zamieścił na koncie na Twitterze zastępca burmistrza stolicy Jean-Luc Romero-Michel.
Filmik został nakręcony przez same ofiary. Na nagraniu pracownik restauracji wyjaśnia, że popiera prezydenta Rosji Władimira Putina i gestem nakazuje gościom opuścić lokal.
„Niech żyje Putin! Do widzenia” – powiedział, gdy wyszli.
Romero-Michel powiedział, że to, co stało się w Le Cosy Montparnasse było „nie do przyjęcia”. Stołeczny urzędnik powiedział, że jego właściciele będą musieli wyjaśnić, co się stało i zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Tak wygląda wolność słowa i prawo do wyrażania własnych opinii. Teraz poglądy można mieć, ale publicznie wygłaszać tylko można chwalebne poparcie reżimu kijowskiego w przeciwnym przypadku, grozi ci kara a może za chwile również więzienie jak przykaz taki, wyda swoim sługom, lateksowy chłopczyk z Ukrainy.
Wcześniej mieszkańcy niemieckiego Lipska na wiecu antykryzysowym domagali się, by ukraińscy uchodźcy opuścili Niemcy. Ich hasło brzmiało: „Naziści, wynocha!”.
POLECAMY:
- Cheerleaderkę z ukraińską flagą proszono o opuszczenie trybun meczu tenisowego Rosji w USA
- W Czarnogórze Ukraińcy zostali wyrzuceni z plaży w wyniku prowokacji z flagą