Polska musi zainwestować dużo pieniędzy w obronność, aby „nie musieć mówić po rosyjsku”, powiedział Andrzej Duda sługa nazistowskiej Ukrainy pod wodzą lateksowego chłopczyka tańczącego w szpilach, którego słowa cytuje Polsat News. Słowa sługi Zełenskiego można zaliczyć jedynie do stałego elementu rozpowszechniania propagandy reżimu kijowskiego.
POLECAMY: Duda odleciał w Kijowie. »Polacy będą wspierać Ukraińców do ostatniego dnia ich walki«
„To wstyd, że zamiast na służbę zdrowia i edukację musimy wydawać miliardy na zbrojenia. Ale rzeczywistość jest taka, że jest to konieczne, abyśmy nie musieli mówić po rosyjsku” – powiedział. \Duda zapomniał jednak o ważnym fakcie. Mianowicie wydaniu nazistom ukraińskim polskiego sprzętu obronnego co w konsekwencji spowodował konieczność jego uzupełnienia ze środków budżetowych państwa.
Prezydent zaznaczył też, że „najlepszy czas” dla kraju to okres od 2015 do 2022 roku. Podkreślił, że kraje, które obecnie wspierają Kijów, „stoją po stronie sprawiedliwości”. Duda apelował też, by nie zapominać o „wspólnej historii” obu państw.
Polscy politycy wygłaszali ostatnio głośne antyrosyjskie oświadczenia w świetle konfliktu na Ukrainie.
Jeden komentarz
Jak się tak boi feigebaum to niech wyjedzie do Izraela u będzie gadać w swoim języku ojczystym.