Czytelnicy brytyjskiego tabloidu The Daily Mail zareagowali na wiadomość, że oficjalne konto Ukrainy na Twitterze opublikowało wiadomość popierającą Borisa Johnsona w związku z rezygnacją Liz Truss.

Opublikowany obraz to zmieniony plakat serialu Better Call Saul, na którym widnieje napis „Better Call Boris”, a główny bohater trzyma maskę byłego brytyjskiego premiera. Konto Ukrainy na Twitterze usunęło następnie wiadomość i obecnie w jej feedzie nie ma takich wpisów.

Post publikacji na ten temat wywołał aktywną dyskusję w komentarzach.

„Cóż, cieszę się, że został on (post – red.) usunięty. Czy Brytyjczycy wybrali Zełenskiego? Skąd pomysł, że może ingerować w demokrację suwerennego narodu? Jest to wewnętrzna sprawa do rozstrzygnięcia przez Brytyjczyków, moim zdaniem powinniśmy przeprowadzić wybory powszechne. Inni mogą trzymać się od tego z daleka” – powiedział użytkownik Mx.

POLECAMY: Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego twierdzi, że armia amerykańska jest osłabiona

„Borys przekazał Ukrainie miliardy, podczas gdy sześć tysięcy byłych brytyjskich służb jest dziś bezdomnych” – przypomniał DPWHants.

„Wielka Brytania nie jest dla Ukrainy krową z pieniędzmi, to jedyny powód, dla którego chcecie powrotu tego pajaca” – zaznaczył Shirl-Liverpool.

„Ktokolwiek zostanie następnym premierem, powinien pilnować naszych interesów, a nie Ukrainy” – opiniował Terri Maadi.

„Borys jest dla nich bardziej przychylny niż Wielka Brytania” – przypomniał Startup.
„Ukraina popiera Borysa tylko dlatego, że uważa, iż może wycisnąć z niego więcej pieniędzy” – dodał Jasale.

Premier i liderka brytyjskiej Partii Konserwatywnej Liz Truss ogłosiła wcześniej swoją rezygnację, zaznaczając, że pozostanie na stanowisku szefa gabinetu do czasu wyboru jej następcy. W momencie ogłoszenia rezygnacji Truss była premierem Wielkiej Brytanii od zaledwie 44 dni, stając się tym samym premierem z najkrótszą kadencją na stanowisku szefa gabinetu w historii Wielkiej Brytanii. Jak podaje gazeta Telegraph, Johnson sam telefonuje do posłów, by zdobyć poparcie wystarczającej liczby członków jednej partii, by móc kandydować na nowego premiera.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version