Reżim pisowskiej propagandy coraz mocniej zdaje sobie sprawę, że ich szanse na reelekcję w najbliższych wyborach raczej jest marny. W związku z tym za wszelką cenę próbuje zachować swoich „hetmanów” przy korycie pańszczyźnianym. W realizacji tego zacnego celu ma pomóc im złożony do sejmu projekt o zmianie ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Autorzy projektu ustawy jako argument przemawiający za koniecznością wprowadzenia zmian wskazują, że proponowane zmiany mają gwarantować „zwiększenie stabilności składu rad nadzorczych i zarządów” tych spółek.
Jak podaje tvn24, celem nowelizacji jest „wprowadzenie rozwiązania gwarantującego zwiększenie stabilności składu rad nadzorczych i zarządów spółek o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu”.
W projekcie posłowie proponują też rozszerzenie listy państwowych spółek, których akcje należące do Skarbu Państwa nie mogą być sprzedane. Na liście jest teraz 30 spółek (m.in. ARP, Enea, Energa, PGZ, PGE, PGNiG, czy PKP), a dodane miałyby być PSE Polskie Sieci Elektroenergetyczne, Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System oraz Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne POLFA. Według projektu te trzy spółki oraz PKN Orlen i PERN miałyby też zostać uznane za „spółki o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu”.
„Odwołanie członków organów nadzorczych oraz odwołanie i zawieszenie w czynnościach członków organów zarządzających (…) może nastąpić wyłącznie po uzyskaniu uprzedniej pozytywnej opinii Rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego” – napisano w projekcie.
Według projektu ustawy betonującej stołki „nieudolnych hetmanów PiS na stołkach” rada miałaby liczyć pięciu członków – 3 wybierałby Sejm, a po 1 Senat i prezydent. Kadencja Rady trwałaby 6 lat. Członkowie nie pobieraliby „wynagrodzenia”. Mogliby jednak otrzymać zwrot kosztów podróży, noclegów, przejazdów oraz „innych niezbędnych udokumentowanych wydatków” z jakich wielu posłów PiS już zdążyła się poznać jednak z nie najlepszej strony.
POLECAMY: Wydać ponad 33 tys. na paliwo w niespełna 14 miesięcy potrafi tylko »elita« z PiS
„Zabetonują się…”
Pisowscy prezesi spółek SP będą nieodwołalni do końca 5-letniej kadencji – skomentował projekt ustawy na Twitterze Robert Gwiazdowski.
PiS jest tak pewny wygranej, że właśnie planuje ustawą zapewnić trwanie zarządów niektórych spółek – pisze Maciej Głogowski.
Jeden komentarz
bez żenady zupełnie. kp